Mamo! - nie mówi się ino! Ino jak synku? (to z serialu "Daleko od szosy")

Pisowszczycy!
Tak nazwałabym tych którzy zaczynają dostrzegać absurdy narzucane przez propagandę jaśnie nam panujących a nie chcących się przyznać i stanąć po stronie PiS.
Do końca nie są pewni czy aby nie to samo co teraz.Widzą że coś w tym przekazie jest nie tak...no ale to nie może tak być żeby tamci mieli rację.
Nowe sformułowanie nam się wykuło dotyczące umniejszania znaczenia istotnych spraw życia publicznego - tak zwany, tak zwana, tak zwane - i już!
Afery? - ależ to tylko tak zwane afery.Czyli co? - czyli nic ważnego, drobna pomyłka i oby się się żyło lepiej...platformie.
Podsłuchy? - jakie tam podsłuchy. To tylko tak zwane podsłuchy. Bo jakże nazywać inaczej zabawy kelnerów podczas prywatnych rozmów przy wspólnym posiłku znanych i tak zwanych, ogólnie lubianych polityków.To nasze pieniądze.... a czyje to mają być jak nie nasze.Przecież to nasi politycy a nie jakieś obce.Należy im się jak psu micha, gdy rozmawiają o tak zwanych istotnych sprawach dla tak zwanego państwa.
No ale ten język, przekleństwa...nie przystoi politykowi...e tam, trochę przekleństw każdy ma w zanadrzu to dlaczego by nie...
No ale tajemnice...to tylko tak zwane tajemnice. Przecież każdy o tym wie.Sorry..taką mamy politykę.
No nie...ale opozycja mówi co innego...Jaka opozycja? To przecież tylko tak zwana opozycja!
Prawdziwa opozycja stoi za rządem murem. Spójrzcie tylko na przywódce z Biłgoraja i tego z dawnego PRL-u. To jest prawdziwa opozycja!
Patrioci....jacy znowu patrioci? Ci tak zwani patrioci z chorągiewkami i śpiewający głupie piosenki? Też mi coś. Prawdziwi patrioci nie mieszają się z bydłem.Siedzi sobie taki pisowszczyk przed telewizorem i cały świat mu się do góry nogami przewraca. Widzi sobie taki pisawszczyk tłumy świętujących ludzi, Powstanie Warszawskie. Dostojnych, pogodnych i pięknych swoim świętowaniem.Jakże to? Pyta samego siebie.Idą sobie, śpiewają.Tacy "zbrodniarze" kibole, uśmiechnięci, z zniczami i pochodniami. I nic! Żadnej awantury.Nie może być! To nie tak...a władzy z nimi nie ma, tylko PiS się z nimi miesza....bo władzy z nimi nie ma. Nikt im tego świętowania nie może popsuć.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo