myślę myślę
881
BLOG

Przemysł pogardy i nienawiści

myślę myślę Społeczeństwo Obserwuj notkę 53

Pogarda – stan uczuciowy będący mieszaniną braku szacunku i niechęci. Zbliżony do nienawiści, ale zawierający komponent poczucia wyższości wobec osoby pogardzanej.(Wiki)
Nienawiść – bardzo silne uczucie niechęci wobec kogoś lub czegoś, często połączone z pragnieniem, by obiekt nienawiści spotkało coś złego.
Nienawiść przybiera czasem postać obsesyjną: chęć zemsty jest tak silna, iż osoba nią zawładnięta nie jest w stanie przestać o niej myśleć; wówczas nienawiść jest głównym motywem jej działań i bardzo silnym bodźcem wpływającym na percepcję rzeczywistości.(Wiki)
Z Wikipedii przytoczyłam tylko fragmenty potrzebne do zobrazowania stanu emocji i uczuć w relacjach  społecznych. Do takiego spojrzenia zmusiła mnie obserwacja zachowania niektórych ludzi z bliskiego mi otoczenia.Znamy się od wielu lat. Byłam pewna wzajemnego szanowania własnych odmiennych  poglądów.Nigdy nie kryliśmy ich przed sobą. Czasem w żartach przekomarzaliśmy się. Nic więcej.Niespodziewany atak i bezsensowna argumentacja i mnie samą wyprowadziła z równowagi.Chciano mi po prostu wmówić że jestem kimś gorszym bo obnoszę się tym i mam być pewna że już na zawsze będę z tą etykietką oszołoma chodzić.
Tym samym sama się o to proszę by mnie unikano.Wiem że tylko odmiennością poglądów zawiniłam. Nic na to nie poradzę.Pewnie inżynierom od pogardy i nienawiści o to chodzi.Kłótnia była ostra. Okładaliśmy się nawzajem słowami, nie przypuszczając nawet że jesteśmy do używania takich, zdolni.Pozostała wrogość i niesmak.

Warto sobie  posłuchać jak takie zjawiska tłumaczy 
Barbara Fedyszak-Radziejowska

Mamy się kiepsko czuć.To działa! 
Świadome i celowe oddziaływanie na motywy postępowania ludzi.Pamiętacie powiedzenie "spieprzaj dziadu"?Dla przypomnienia przytoczę i pokażę jak zostało wykorzystane przez inżynierię pogardy i nienawiści.

"Był to zwykły męt, wyjątkowo agresywny, który mnie obrażał. Jak miałem się zachować? Od polityka żąda się wyjątkowej uczciwości, a równocześnie grube skóry. To utopia. Pewnie wolałbym tego zdarzenia uniknąć. Ale nie jest rzeczą naturalną, aby polityk nie mógł reagować na obraźliwe zachowania".
Część mediów oraz polityków komentujących to zajście opisywała je tak, jakby Kaczyński bez przyczyny zaatakował „bezbronnego wyborcę” (Bogdan Socha, Samoobrona), „mężczyzn z reklamówkami” (IDG), „kilku jegomościów z plastikowymi reklamówkami” („Gazeta Wyborcza”) czy też „pijaczka, który zadawał mu nachalnie jakieś pytania”.

Wykorzystanie[edytuj | edytuj kod]

Hasło to było wykorzystywane ponownie w 2005 roku, kiedy zostało nagłośnione przed wyborami parlamentarnymi oraz prezydenckimi. W czasie kampanii prezydenckiej odwołał się też pośrednio do niego Donald Tusk w debacie prezydenckiej z udziałem Lecha Kaczyńskiego, która odbyła się 26 września 2005 roku wPolsacie:

Nie będę tego cytował, ale to powiedzenie zrobiło furorę. Uważam, że nie ma w Polsce ludzi, środowisk i dziadów, których należy wykluczyć.

Hasło ponownie wykorzystano w kampanii parlamentarnej w 2007 roku, kiedy przed wyborami parlamentarnymi, odniesienie do niego użyto w kampanii wyborczejPSL, w związku z kandydaturą twórcy Gadu-Gadu, Łukasza Foltyna, z list tej partii:

Zamiast hasła „Spieprzaj, dziadu” u nas twórca Gadu-Gadu.

Hasło było chętnie podchwytywane podczas Parad Równości, w sprzedaży pojawiły się gadżety z takim napisem. Przeciwnicy prezydenta Kaczyńskiego zakładali też strony internetowe zawierające te słowa w adresie. Pojawiło się też w jednym odcinku serialu Włatcy móch[4], jednym odcinku "Pierwszej Miłości" oraz w kilku odcinkach serialu Świat według Kiepskich, a także w polskiej wersji gry komputerowej Wiedźmin. Przedostało się (w złagodzonej formie Zjeżdżaj, dziadu) do polskich wersji filmów animowanych Sezon na misia i Simpsonowie: Wersja kinowa. Słowa te można było także usłyszeć w polskiej wersji filmu Asterix na olimpiadzie. Sformułowanie „spieprzaj, dziadu” zostało wykorzystane również w piosence Szlaban graniczny wykonywanej przez grupę Leniwiec na płycie Reklamy na niebie[5]. Hasło zostało tez użyte w polskim tłumaczeniu mangi „Bleach”.

W 2009 roku, dokładnie 7 lat po wypowiedzeniu tych słów, została przez Mennicę Łebską wybita moneta o nominale „7 Dziadów Stołecznych” z twarzą Lecha Kaczyńskiego na rewersie i podobizną warszawskiej syrenki na awersie oraz cytatem „Spieprzaj dziadu!”. Można było nią płacić za usługi i towary w niektórych punktach na warszawskiej Pradze. Emisja wyniosła 10 000 monet[6][7].

To w całej krasie przemysł pogardy i nienawiści który uderza we wszystkich równo. Zamiast szacunku, pogarda i nienawiść niszcząca wewnętrznie każdego bez wyjątku.
Nienawidzącemu trudno rozmawiać, łatwiej bluzgać.
W Nowym Roku od nienawiści i pogardy chroń Nas Panie.

          

 

myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (53)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo