myślę myślę
2168
BLOG

Młodość nie wieczność, a starość nie radość

myślę myślę Seniorzy Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Czas płynie nieubłaganie, a ludzie próbują odkryć jak żyć wiecznie i młodo.Czy jesteśmy w stanie powstrzymać, a nawet cofnąć proces starzenia się? Starzenie się, jest to przecież normalny długotrwały i nieodwracalny proces rozpoczynający się u człowieka w wieku średnim i nasila się z upływem czasu. U każdego inaczej, ale w niewielkich odstępach.

Według Światowej Organizacji Zdrowia początek starości to 60 -65 rok życia i nie przebiega jednolicie. Zależy od zdrowia,sprawności fizycznej, psychicznej czy sytuacji życiowej. Podzielono starość na podokresy.
I tak: starość wczesna to wiek 60 -74 lat życia
- starość późna przypada na wiek 75 - 89 lat
- starość bardzo późna to okres długowieczności powyżej 90 roku życia.  
To wg. fachowców od gerontologii i geriatrii, a jak to wygląda w codziennym życiu?
Mocujesz się z życiem. 
Musisz to mieć
Musisz tam być
Musisz, musisz, musisz. Zabieganie, rozpychanie, dowalanie komuś innemu, ocenianie, oczernianie, obmowa...do czasu aż coś, ktoś, przystopuje ten pęd...po co..
Może to być zawał, nowotwór, albo zwykły upadek na prostej drodze. 
Jeszcze nie dochodzi do ciebie, że wkraczasz w ostatni etap swojego życia. Biegasz od lekarza do lekarza. Kolejki do specjalistów, coraz to nowe leki na które mała apteczka już nie wystarcza. 
Zwykłe codzienne rozmowy zaczynają się od licytowania z znajomymi swoich dolegliwości. Kto ma ich więcej i co najlepiej działa na takie czy inne schorzenie.Suplementy, diety, ćwiczenia bez składu i ładu, a wystarczy tak niewiele.
Dziecku nie musisz tłumaczyć że jest dzieckiem. Ono o tym wie.
Zdrowym, silnym i młodym fajnie być, ale to też szybko mija i choćbyś nie wiem jak zaklinał, stajesz się staruszką/starcem. Zmienia się twój wygląd, skóra zaczyna szarzeć,  wiotczeją mięśnie, a kości stają się kruche. Stajesz się niczym porcelanowa krucha filiżanka, którą wystarczy upuścić by rozsypała się na drobne kawałeczki. Dopada cię wielochorobowość. Coraz więcej rówieśników przechodzi do wieczności, a ty zamykasz się w samotności. 
Nawet dzieci przestają cię uważać za kogoś bliskiego, za rodzinę, bo według nowo mody, rodzina to tylko mama, tata i dziecko.Starzy to niepotrzebny balast.
Jak skutecznie pomagać seniorom? Rząd zajmie się programem Senior-WIGOR
Foto: Glow Images/East News
Rząd chce pomagać seniorom. Premier Morawiecki powiedział:  "młodzi ludzie potrafią szybciej biegać, ale starsi lepiej znają drogę"
W społeczeństwie dobrze zorganizowanym, każdy jest potrzebny i uzupełnia to co potrafi zrobić tu i teraz.  Babcia i dziadek potrzebni są wnukom. Kochają bezwarunkowo i wnuki to czują. Fajnie mieć kogoś takiego.
Staruszkowie często zapominają co zdarzyło się przed momentem, ale dobrze i w szczegółach potrafią przytoczyć to co było dawniej. Mając doświadczenia z przeżytych lat, potrafią służyć dobrą radą.
Dla zdrowia dzieci już od lat funkcjonują Poradnie Pediatryczne. Każdy rodzic otrzyma w niej fachowe porady co do zdrowia dziecka.
Czy starsi ludzie nie mogliby być też objęci taką samą opieką w Poradniach Geriatrycznych. Skończyłyby się kolejki do specjalistów, darmowe leki i inne rozproszone pomocowe działania.
Geriatra doskonale wie na co ma zwracać uwagę w wieku starszych ludzi. Co leczyć, a czemu zapobiegać.
 Leczyć, rehabilitować, nie obciążać żołądka furą niepotrzebnych leków.
To tu można by było oczekiwać pomocy we wczesnym stadium wielochorobowości, a nie tylko przypadki beznadziejne. 

Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam,
że się starzeję i pewnego dnia będę stary.

Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat
i przy każdej okazji.

Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym;
czynnym lecz nie narzucającym się.

Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości,
jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym
zachować do końca paru przyjaciół.

Wyzwól mój umysł od nie kończącego się brnięcia
w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot
przechodził do rzeczy.

Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i
cierpień w miarę jak ich przybywa a chęć wyliczania
ich staje się z upływem lat coraz słodsza.

Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o
cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość
wysłuchania ich.

Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę
Cię o większa pokorę i mniej niezachwianą pewność,
gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.

Użycz mi chwalebnego poczucia,
że czasami mogę się mylić.

Zachowaj mnie miłym dla ludzi,
choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać.

Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy;
to jeden ze szczytów osiągnięć szatana.

Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w
nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet
w ludziach; daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.


Modlitwa św. Tomasza (znajdująca się na jego grobie w Tuluzie)

myślę
O mnie myślę

Taka sobie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo