Uważam, że obchody 4 czerwca powinny mieć miejsce w Warszawie a nie Gdańsku czy Krakowie. Ale skoro były zaplanowane w Gdańsku to ich przeniesienie mi się nie podoba. Jednak trochę prawdy jest w tym co napisał Futrzak pod Warzechą, że zachowanie Tuska jest po prostu z jego punktu widzenia racjonalne. Generalnie jednak zysku z tego manewru PO mieć nie bedzie.
Ale ataki na Tuska nie są powodowane troską o zapewnienie odpowiedniej rangi uroczystości. Ataki są przejawem złości, ze taka dobra okazja do zrobienia zamieszania umknęła. Taka piekna manifestacja na której czele mozna by stanąć a jescze potem przez tydzień konferować o tym w mediach i napieprzać w Platformę. Dlatego tak slina cieknie i cholera niektórych bierze. Widać to i po politykach PiSu i po większości PiSoskrzywionych komentatorów na S24.
Inne tematy w dziale Polityka