Kampania to okres żniw dla różnych agencji, drukarni, sondażowni. Zwykłemu człowiekowi nic ona nie daje. A wręcz pod jej wpływem wykrzywiana jest rzeczywistość i ludzie nakłaniani są do przyjmowanie kłamstw za prawdę. Trzeba być nie lada idiotą żeby przyjmować głupstwa wygadywane w kampanii za podstawę do oddania głosu w wyborach. Ale jak uczy historia takich jest wielu. Niestety jeszcze dwa tygodnie trzeba się męczyć i wysłuchiwać bzdury o zapewnieniu służby zdrowia wg potrzeb, dopłat dla rolników na poziomie Niemiec, płacach na poziomie średniej strefy euro itp. Cała opozycja buduje swój przekaz tylko na atakowaniu PO a Platforma nie potrafi zbyt dobrze odpowiadać. PiS włazi w tyłek kibicom, SLD na żenującym poziomie ustawia Napieralskiego, PJN nie może się przebić bo brak im zdecydowania i popełniaja błąd stojąc w chórze naprzeciw PO, Palikot plotąc trzy po trzy nadspodziewanie zbiera elektorat na próg a PSL jak zwykle robi swoje i spokojnie do sejmu wejdzie.
A wszyscy chetnie za to płacimy.
Inne tematy w dziale Polityka