Salon narzeka a PiS się zarzeka, że oni kiboli nie popierają. A ja twierdzę, że popierają zdecydowanie. Brakiem stanowczego sprzeciwu. Zobaczcie do czego dochodzi. To rzeczywiscie patologia.
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/kibole-na-derbach_sto2977908/story.shtml
Czy PiS bedzie w stanie bezkarnie wycofać się ze sprzyjania takim ludziom? Nie sądzę. To jedna ze spraw, w ktorej politycy powinni mowic jednym głosem. Wcale nie głosem PO. Ale na pewno zbliżonym. Tolerując to, dając nawet niewielki sygnały odbierane jako poparcie dla tych ludzi prowokuje się bardzo powazne skutki. Piszę to z żalem jako długoletni, niepiknikowy kibic.
Inne tematy w dziale Polityka