Dwie osoby, które szanuję choć nie podzielam ich poglądów. Wiem, że trudno się wypowiadać bezpośrednio po przygnębiającej porażce. Jednak tym razem zabraklo po prostu klasy. Z wypowiedzi, szczególnie pani Anny biło jako istotne przesłanie życzenie kryzysu który za rok, dwa zmiecie ten rząd. Czy wiecie co to by oznaczało dla Polaków? Drodzy państwo, czy naprawdę tego chcecie? Mam nadzieję, że to tylko krótkotrwały efekt powyborczej traumy. Od dziś róbcie dalej swoje, nie politykujcie.
Inne tematy w dziale Polityka