wiesława wiesława
5590
BLOG

Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka i reakcja Episkopatu Polski

wiesława wiesława Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 141

W sobotę 5 grudnia, podczas 29. rocznicy powstania Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk podjął w swoim wystąpieniu temat przestępstw seksualnych wobec osób małoletnich. Mówiąc o duchownych, którzy są sprawcami takich przestępstw stwierdził: “To, że ksiądz zgrzeszył… No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże.” Wspomniał także o biskupie Edwardzie Janiaku, odsuniętym od kierowania diecezją kaliską, za zaniedbania w sprawie wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych diecezji, i nazwał go "współczesnym męczennikiem". 

Odnosząc się do tej wypowiedzi, rzecznik Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Mariusz Mazurkiewicz CssR napisał dzisiaj, że władze prowincji przeprowadziły rozmowę z o. Tadeuszem Rydzykiem po jego sobotniej wypowiedzi, ale dodał, że nie zna jej szczegółów.

Prymas Polski, abp Wojciech Polak zwrócił się do przełożonego polskich redemptorystów z prośbą o „adekwatną reakcję” na słowa o. Tadeusza Rydzyka.

Na stronie http://ochrona.episkopat.pl został opublikowany Komunikat Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży następującej treści: 

O zdecydowaną reakcję prowincjała OO. Redemptorystów o. Janusza Soka CSsR na słowa o. Tadeusza Rydzyka CSsR poprosił dziś abp Wojciech Polak, delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Podczas obchodów 29. rocznicy powstania Radia Maryja, 5 grudnia br., z ust założyciela i dyrektora Radia Maryja oraz TV Trwam padły słowa bagatelizujące przestępstwa i grzechy wykorzystania seksualnego i podważające decyzje kompetentnych władz Kościoła w stosunku do bp. Edwarda Janiaka.

Delegat Konferencji Episkopatu Polski zwrócił się do przełożonego o. Tadeusza Rydzyka z prośbą o interwencję. Wyraził nadzieję, że na antenie Radia Maryja i innych związanych z nim mediów cierpienie osób, które zostały wykorzystane seksualnie nie będzie lekceważone, a stanowisko Ojca Świętego i Episkopatu Polski w sprawie ochrony dzieci i młodzieży będzie rzetelnie relacjonowane.

ks. dr Piotr Studnicki

kierownik Biura Delegata KEP

ds. ochrony dzieci i młodzieży

Warszawa, 7 grudnia 2020 r.

Przełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Janusz Sok CSsR natychmiast zadeklarował:

Wiem, że sprawa jest pilna, podejmujemy ją. Będę z nim rozmawiał.

O godz. 20 –tej zzostał opublikowany komentarz ks. dr Piotra Studnickiego dla KAI (Katolickiej Agencji Informacyjnej):

„W wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka najbardziej smuci brak perspektywy osób pokrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym. Słowa bagatelizujące takie przestępstwa i grzechy zadają kolejne cierpienia tym, którzy w ten sposób zostali skrzywdzeni, tak przez duchownych jak i gdziekolwiek w społeczeństwie. Tego rodzaju wypowiedź wprowadza zamieszanie i zgorszenie we wspólnocie Kościoła i poza nią. Zarówno sam Delegat ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży jak i jego biuro otrzymują wiele sygnałów, zarówno od samych pokrzywdzonych jak i innych osób, które wyrażają oburzenie i gniew z powodu słów, jakie usłyszały. To jest absolutnie zrozumiałe.

Perspektywa, w której o. Rydzyk przedstawia biskupa Janiaka jako „męczennika mediów”, absolutnie nie odpowiada rzeczywistości. Przeczą temu fakty i decyzje Stolicy Apostolskiej i samego papieża Franciszka. Przypomnę, że w związku z publicznymi i poważnymi zarzutami wobec bp Janiaka, abp Polak złożył zawiadomienie do Stolicy Apostolskiej. W odpowiedzi na to, Kongregacja ds. Biskupów powierzyła arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Następnie, kompetentne władze Stolicy Apostolskiej podjęły szereg decyzji dotyczących bp. Janiaka: został odsunięty od pełnienia posługi biskupa diecezjalnego, otrzymał nakaz przebywania poza diecezją kaliską, a 17 października br. papież Franciszek przyjął jego rezygnację. Wobec tych konkretnych decyzji władz Kościoła, przedstawianie całego wydarzenia jako nagonki medialnej, a biskupa jako „męczennika mediów” mija się z prawdą. Taka wypowiedź podważa również zaufanie do działań Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej, która prowadzi postępowanie w sprawie bp Janiaka.

Chcę bardzo mocno podkreślić, że słowa o. Tadeusza Rydzyka nie odzwierciedlają stanowiska Kościoła w Polsce wobec dramatu wykorzystywania seksualnego osób małoletnich. Ojciec Rydzyk po prostu nie ma do tego prawa. Przypomnę, że delegatem ds. ochrony dzieci i młodzieży, który pełni swoją funkcję z mandatu Episkopatu Polski, jest abp Wojciech Polak. To jego decyzje i działania, wspierane przez Konferencję Episkopatu Polski na czele z jego Przewodniczącym, są reprezentatywne dla Kościoła w Polsce i tak też powinny być odbierane. Do takich działań należy choćby powołanie Fundacji Świętego Józefa czy otwarta dziś strona www.zgloskrzywde.pl, która ma być wirtualnym poradnikiem dla pokrzywdzonych. Podejmując te działania Kościół w Polsce stara się iść za głosem papieża Franciszka.

Autorka postanowiła opublikować komunikat Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży i komentarz kierownika tego Biura, ze względu na poruszenie wśród blogerów S24, wywołane wypowiedzią o. Tadeusza Rydzyka. Niektórzy blogerzy, surowo oceniający Kościół Katolicki, zapowiedzieli dokonanie apostazji z powodu tej wypowiedzi. Jeden bloger postanowił dać Kościołowi katolickiemu czas na poprawę i na razie „zawiesił swoje członkostwo w Kościele”.

A osobiści wrogowie Pana Boga zyskali jeszcze raz powód aby powtórzyć z wielkim ukontentowaniem: „To już koniec Kościoła Katolickiego w Polsce”.

Są też tacy, którzy piszą, że zupełnie nie potrafią zrozumieć, jak można być katolikiem, skoro w Kościele Katolickim dzieją się tak straszne niegodziwości. Ich zdaniem, niemożliwe jest aby Bóg był reprezentowany przez taką instytucję.

Trzeba zatem wyjaśnić tym oburzonym, że w dziejach Kościoła przez wieki zawsze ziarno miesza się z kąkolem, zawsze świętość jest splątana z niegodziwością, zawsze ofiary żyją razem z katami, a asceci z lubieżnymi grzesznikami. Również okresy chluby Kościoła przeplatają się z momentami, kiedy ludzie małej wiary stawiają sobie pytanie czy Bóg ich nie opuścił.

Vittorio Messori uważa, ze taka postawa jest rezultatem pewnego nieporozumienia:

„Historia Kościoła uczestniczy we wspólnocie przeciwieństw w owym oksymoronie, który w tajemni-czy sposób charakteryzuje wszystko, co jest katolickie, zatem nie jednoznaczne świadectwo i dostrzegalna opieka Ducha św., lecz przeplatanie się sukcesów i porażek, okresów postępu i regresu. Jest zatem zrozumiałe, że wobec tej skomplikowanej mieszaniny świateł i cieni, wielu myśli, ze instytucja kościelna jest instytucją ludzką na równi z innymi i niedopuszczalne jest roszczenie, że za podobna historią stoi sam Bóg. Jeżeli On jest wszechmocny, dlaczego miałby się objawić grupie ludzi pełnych słabości, ograniczeń i nędzy?

Bóg, którego reprezentuje Kościół, nie jest Allachem muzułmanów, wiarygodnym tylko wtedy, gdy swoich wyznawców prowadzi do zwycięstwa. Natomiast jest to Bóg, który stał się czlowiekiem w Jezusie, który w końcu doświadczył chwały zmartwychwstania (zresztą objawionej jedynie oczom uczniów), ale przechodząc przez hańbę krzyża, bo nie był to tryumf na oczach wszystkich. Chrystus powierzył swój Kościół Piotrowi, człowiekowi, który jednocześnie się go wyparł i był wyznawcą wiary aż do męczeńskiej śmierci. Spojrzenie wierzącego potrafi w historii uchwycić te momenty, w których los Kościoła wydawał się z ludzkiego punktu widzenia już przesądzony i tylko przyjęcie tego co nie jest ludzkie, może tłumaczyć odnowę, która wydawała się (i rzeczywiście byłaby dla „normalnej” instytucji ) prawie niemożliwa.

[…] Trzeba o tym pamiętać, aby odbudowywać w sobie ufność za każdym razem, kiedy rysy i pęknięcia mogłyby spowodować podejrzenie, że Kościół zbudowany na Piotrze jest tylko instytucją ludzką.”

***

Przy pisaniu notki autorka korzystała z następujących publikacji:

• https://ekai.pl/redemptorysci-reaguja-na-wypowiedz-o-rydzyka-o-pedofilii-w-kosciele/

• https://ekai.pl/prymas-polski-interweniuje-ws-wypowiedzi-o-rydzyka/

• https://opoka.news/komunikat-biura-delegata-kep-ds-ochrony-dzieci-i-mlodziezy

• Vittorio Messori, W Trydencie [w] Kościół Katolicki i jego wrogowie, Wydawnictwo AA, Kra-ków 2016, s. 60-65,


wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo