JacekGan JacekGan
261
BLOG

123 letnie braki doświadczenia prac sejmowych

JacekGan JacekGan Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Wczoraj mieliśmy okazję obejrzeć interesującą transmisję z obrad sejmowych, także m. in. w TVN i TVP w dobrym czasie antenowym tj. o  godz 19.30. Pokazywała ona przezwyciężanie trudności wynikłych z zaburzeń percepcji i motoryki osób uczestniczących w zespołowym procesie decyzyjnym: Jedna osoba błędnie powtórzyła wniosek formalny poddając go pod głosowanie, kilka osób zagubiło się w przestrzeni pozasejmowej, 2 osoby pomyliły guziki do głosowania (co przy wyrównanej ilości za i przeciw miało znaczenie na miarę przewrotu majowego 1926) . Korzystnym zjawiskiem była wyjątkowo dobra frekwencja. BTW. W zasadzie obecna równowaga sejmowa powinna zresztą sprzyjać poprawie jakości prac sejmowych ze względu na możliwe liczniejsze zaangażowanie uczestników.  xxx

Próba odnowienia tradycji Liberum Veto wprowadzonej przez pana Władysława Sicińskiego, który 9 marca 1652 postanowił przerwać obrady sejmowe gdyż spieszył się do pilnych wiosennych prac polowych w swoim gospodarstwie, została tym razem udaremniona poprzez sprawną identyfikację wyżej opisanych zaburzeń percepcji i motoryki. 

Po analizie zaprezentowanego zbiorowego procesu decyzyjnego nasuwa sie jednak obserwacja o niebezpieczeństwach i możliwych niespodziewanych kosztach powyższych zaburzeń czynności. Wydaje się, że takie zaburzenia powinny w przypadku ich zidentyfikowania i udokumentowania prowadzić do ograniczenia, przynajmniej okresowo, roli sprawczej generującyh je posłów (np. kar regulaminowych) lub po prostu do ich zastąpienia przez wybory uzupełniające.   

Jest zrozumiałe, że Sejm ciągle jeszcze nadrabia skutki 123 -letniego braku doświadczenia pracy parlamentarnej (zamknięte w 1918r okno urlopowe,  w którym nie było żadnej odpowiedzialności za skuteczność parlamentarnych krajowych procesów decyzyjnych). Tak więc kwestie organizacji działań dla sprostania najistotniejszym bieżącym wyzwaniom zrównowazonego rozwoju państwa ciągle schodzą na plan drugi ustępując żywiołowej atawistycznej walce o tron czyli o prymat w stadzie. Jest to typowa słabość społeczeństw na dorobku. Nie umieją one jeszcze np. odpowiadać na mejle w ważnych sprawach obawiając się zapewne odsłonięcia dziewiczej znajomości tematu. Próby ustalania faktów i żmudne prace analityczne często przerywają działaniami stricte agresywnymi  albo wprowadzającymi istotne elementy negacji w stosunku do rzeczywistych faktów (oznaczać to może niedostateczne zakorzenienie w polskich mediach funkcji informacyjnej).

Tak np. jedna z działających w Polsce amerykańskich stacji telewizyjnych puściła w świat w charakterze informacji materiał mający przedstawiać świętowanie urodzin Hitlera w jednym z dolnośląskich lasów. W uzupelnieniu tej informacji przedstawiamy zdjęcia członków ekipy reporterskiej w trakcie pracy. 

Tak więc jakość pracy prawodawców jest niezmiernie ważna. Trzeba im dlatego umożliwić jak najlepsze warunki aby usunąć wszelkie stresy wynikłe z braku dostępu do informacji.

JacekGan
O mnie JacekGan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo