Engelgard: czy myśl jest rzeczywiście polska?

W dniu dzisiejszym „redaktor naczelny Myśli Polskiej” Jan Engelgard zamieścił w Salon24.pl swój pierwszy wpis. Wpis, jak wpis. Jak to zdeklarowany „neoendek” Engelgard kwestionuje linię geopolityczną USA – Izrael. Rozumiemy, że Redaktor będąc w do niej w opozycji, promuje linię Niemcy- Rosja. „Tertium non datur”. Nas bardziej ciekawi przedstawione przez Redaktora CV. Oto kilka wyjątków, wraz z objaśnieniem:  

"Od 1981 roku działałem społecznie - na UW byłem w okresie “Solidarności” członkiem odrodzonego ZMW “Wici”, bo nie lubiłem NZS-u, który był sterowany przez KOR."

Czyli Redaktor wolał związać się z „pasem transmisyjnym Partii na wieś”, niż z „synami rewizjonistów”. Pytanie: kto wtedy więcej ryzykował? 

"W 1982 związałem się z Polskim Związkiem Katolicko-Społecznym (PZKS), a raczej z jego Komisją Młodzieżową."

W stanie wojennym, Redaktor wiąże się z „katolickim pasem transmisyjnym Partii”. Tzw. Komisja Młodzieżowa to tylko „przykrywka”. 

"Po kryzysie w PZKS, w roku 1984, wstąpiłem do PAX-u, gdzie pracowałem najpierw w Biurze Historycznym, a potem w Ośrodku Szkolenia Kadr, by na początku lat 90. wylądować w “Słowie Powszechnym” (potem “Słowo-Dziennik Katolicki), gdzie zostałem zastępcą redaktora naczelnego. "

Okazuje się, że poprzedni „pas transmisyjny” to żadne „konfitury”. Przechodzi do bliższego „pasa transmisyjnego”. Tam awansuje („ośrodek szkolenia kadr”, a kadry decydują o wszystkim, jak mawiał Lenin). Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, nadal trzyma się tego środowiska (z-ca red. nacz.).

 "Byłem od 1991 roku członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia PAX (do 1996)."

W wolnej Polsce, aż przez siedem lat, jest członkiem stowarzyszenia, które było „pasem transmisyjnym” i schronieniem dla „księży patriotów”. 

"Od 1992 roku do 1999 byłem wiceprezesem Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego (SND), kierowanego przeze hr. Jana Zamoyskiego."

Jan Zamoyski okazał się być TW. 

No i co?

Żródło: http://engelgard.salon24.pl/78900,index.html