Znalazłem coś, co sponiewierało moją psychiką i nie wiem, czy wrzucać to na blog, czy nie? Wszak treść tylko dla dorosłych... Podzielić się, czy nie - jak uważacie? Hm... Podzielę się - wszak chodzi o zgłębianie różnic kulturowych a i ciekaw jestem Waszej opinii na ten temat...
A mianowicie, jak pewnie wiecie, telewizja jest odzwierciedleniem społeczeństwa - czasem w krzywym zwierciadle, ale jednak, pokazuje z grubsza to, czym żyjemy i jak żyjemy. Japońska tv jest przy tym dość, powiedziałbym, wyjątkowa dla białego przedstawiciela cywilizacji łacińskiej - nie tylko z racji odrębności kulturowej, co... z powodu implikacji, jakie owa odrębność rodzi oraz będące wynikiem lokalnych uwarunkowań, powiedziałbym, że swobodne podejście do kwestii intymności.
Nas kształtowała etyka chrześcijańska - czy to katolicka, czy protestancka, to raczej, powiedziałbym, "wstrzemięźliwa" w kwestiach natury intymnej. Otóż przeglądając pornograficzne zasoby internetu natchnąłem się na japońskie, emitowane w tamtejszej tv, teleturnieje o podtekście wyraźnie sexualnym. I powiem Wam, że niech się Berlusconi z cała włoską roznegliżowaną tv schowa! Ale to jeszcze nic!
Wpadłem bowiem w nie lada konfuzję, oglądając coś, co na portalu "xvideos dot com" zatytułowane jest "japanese family game show" i ma aż trzy części... Pozostawiam to bez komentarza. Ale ciekaw jestem Waszej opinii...?
Inne tematy w dziale Kultura