Kwintesencja 8-letniej prezydentury. Foto. Kurier Lubelski
Kwintesencja 8-letniej prezydentury. Foto. Kurier Lubelski
Oscar Boris Velder Oscar Boris Velder
222
BLOG

Kontenery, reklamy, rzeka. Reklamy, kontenery... rzeka. O! Jest! Widzę! Most...

Oscar Boris Velder Oscar Boris Velder Polityka Obserwuj notkę 1

Mundial, Mundial i po Mundialu. Wprawdzie, przypominał chwilami kabaret skeczów męczących, ale za to finał przykrył wszystko. Finałowy mecz, zakończył się w oprawie rozszalałych żywiołów i pięknej prezydent Kolindy Grabar-Kitarovic - zadziwiający synchron. 

Wydarzeniem, które miało przynieść świeże emocje kibicowania oraz ewentualne sportowe dramaty, miał być Tour de France. Jednak życie przynosi nowe, nie mniej pasjonujące wydarzenia z gatunku komedio - dramat, który dostarcza widzowi pysznej rozrywki, a uczestnikom stawia nowe wyzwania. Tą dyscypliną /jedną z ulubionych/ są walki buldogów w błotku. 

Zaczęło się niewinnie /bo to się zwykle tak zaczyna.../, od blaszano-plastikowej budy oklejonej reklamami, i zabytku, które "Szklany" chciał ze sobą pożenić. Na kontrę nie trzeba było długo czekać. "Konserwator" skontrował lekkopółśrednim podbródkowym, a "Drogi i Mosty dla Pana..." poprawiły półciężkim sierpowym. "Szklany" na to: gęba nie szklanka nie stłucze się. I fika dalej, podbechtany przez "Ptysia Konsula" / to takie ciacho od Czekolady2/. Jest dobrze - myślę sobie - a będzie jeszcze lepiej /w tym miejscu przydałby się stosowny lepiej/. Nie myliłem się.

Do akcji wkroczył "Szpenio" od przybytku w przybytku, który wypłacił "Szklanemu" kopa, mającego usunąć go raz na zawsze. Nokaut? Ależ skąd! "Szklany", słaniając się na nogach wrócił do narożnika, gdzie "Ptyś Konsul" razem z usłużną Papugą postawili go na nogi. Wyluzowany "Szklany", idzie poskarżyć się Prorokowi a po wyjściu ogłasza, że właśnie przy#######ił "Smutnemu-Złemu-Wściekłemu" /pośrednio "Uciekinierowi" - kawaler Złotego Krzyża z Gwiazdą Związku Żołnierzy Wojska Polskiego/, który do niedawna był jego kryszą.

Ale to nie wszystko - w błotku objawia się cichy wspólnik "Szklanego" - to Kazik Promil /im jesteś bardziej pijany, tym więcej gratisowego piwa/. I tu pełne zaskoczenie - bo okazuje się - że to pisowski buldożek. "S-Z-W" poczuł się - a jakże - obrzucony błotkiem i zniesławiony przez bezkarnego, a co zatem idzie rozzuchwalonego "Szklanego" i rozważa zdecydowaną reakcję, czyli wizytę u Proroka.

Jest też drugie cuchnące dno, a raczej brudne tło pt. "Kum kumowi kumem - rozsiewa się to jak... /przekaz tylko dla kumatych/.

Co dalej? Ano zobaczymy.

Teraz buldogi oczekują na ruchy i werdykt Proroka.

Pytania? Tylko jedno: Umorzonego czy Umoczonego? A może... dwa w jednym.


obv       

https://youtu.be/9cWnubJ9CEw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka