szpak80 szpak80
350
BLOG

Rok w którym zmyślono "Polin"

szpak80 szpak80 Kultura Obserwuj notkę 6



Rokiem tym jest rok 1899 a źródłem krótki artykuł w gazecie, stąd pochodzi cała stręczona nam bajka o "Polin", legendowana później na setki lat wstecz i do tego z podmienionym znaczeniem, innym niż zmyślenie pierwotne.

Dzisiejsza wersja:

słownik judaistyczny:
"Według etymologii „symbolicznej”, nazwa naszego kraju pochodzi od hebrajskich słów po lin = tu spocznij. Wywód ten przypisywano M. Isserlesowi, największemu uczonemu, żyjącemu w „złotym okresie” dziejów Żydów w Polsce. Sam Isserles nie przejawiał zainteresowań gramatyką j. hebr., natomiast sporo uwagi poświęcał naukom świec., w tym historii. Do swego ucznia napisał o Polsce: „W tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza”. Z czasem etymologiczny wywód obrósł legendą. Zgodnie z nią, żydowscy wygnańcy z Europy Zach. zatrzymawszy się po drodze na wschód, mieli otrzymać znak z niebios. Była to kartka z wypisanymi na niej słowami: po lin, oznaczającymi nie tylko miejsce noclegu, ale i osiedlenia się na drogach wygnania (por. galut) (...)". (Rafał Żebrowski, jhi)

wiki:
"Polin – nazwa Polski w języku jidysz (wymawiana jako pojln) i języku hebrajskim, w którym słowo to można odczytywać jako „tutaj spocznij”. Autorstwo tej teorii etymologicznej przypisuje się Mojżeszowi Isserlesowi [żył ok.1520-1572].
Kiedy Żydzi zostali wygnani z Hiszpanii (1492) i Portugalii (1496), migrowali na północ lub na wschód. Legenda żydowska głosi, że gdy uchodźcy podążający w kierunku wschodnim dotarli do ziem polskich, nazwę kraju odczytali jako Po lin (hebr. פה לין), biorąc to za dobry omen. Istnieje nawet wersja legendy, według której z nieba został zesłany znak – kartka z napisem Po lin. W wyniku tego Żydzi osiedlali się masowo na gościnnej polskiej ziemi. Sam Isserles pisał o Polsce: „W tym kraju nie ma zawziętej nienawiści do nas, jak w Niemczech. Oby zostało tak nadal, aż do nadejścia Mesjasza”

A tu przemilczany oryginał zmyślenia (1899 r.), stąd wyszło to sekciarstwo w kolejnych wersjach.

"...nadzwyczaj rozpowszechniona, a nigdzie jeszcze w druku nie podana legenda żydowska o przybyciu [żydów] do Polski.
"Gdy żydzi, ze wszystkich krajów wypędzani, błąkali się po świecie, nie znajdując nigdzie przytułku, przybyli nareszcie do kraju, przez pogan zamieszkanego, i usłyszeli głos z nieba: "Poj-lin", co po hebrajsku znaczy: "Tu zanocujcie!". Druga wersja głosi, że z nieba spadła kartka, na której złotemi literami wypisane było "Poj-lin". Zwrócili się tedy do mieszkańców owego kraju, ci zaś chętnie i gościnnie przyjęli przybyszów. Z tego to powodu żydzi kraj ten nazwali "Pojlin", a od żydów przejęli niemcy, i kraj ten zwać zaczęli "Polen", sami zaś mieszkańcy ziemię swoją nazywają Polską, a siebie polakami."

image

[Autorem jest Henryk Lew (być może pierwotnie Loew) także jako Henri Lew-Landowski, (1874-1919) - etnolog, folklorysta (często byli to ordynarni wymyślacze a nie spisywacze), "krytyk i zbieracz folkloru żydowskiego"; w 1900 ożeniony w Berlinie (wg. innej wersji poznali się w Berlinie a wzięli ślub we Francji) z Wandą Landowską. "Żydowski humor (ludowy): żydowscy dowcipnisie ludowi". 1/zebrał Henryk Lew, 1898, Warszawa, nakł. Hieronim Cohn. "Muzykant: romans z życia żydowskiego przez Szalum-Alechema; tłumaczenie z żargonu Henryk Lew. 1900, Warszawa, nakł. H. Cohn.]

Jak widać nie tylko światu całemu wymyślił nazwę Polska ale i samym Polakom i to przed Mieszkiem jeszcze. (to oczywiscie sarkazm - piszę na wypadek gdyby trafil tu jakiś idiota)

Ktoś stworzył turbo-Słowian z Wielką Lehią, a ktoś po latach od 1899 roku, inną sektę - turbo-Żydów z Polinem i innymi rekwizytami. W pierwszym przypadku to margines, w drugim główny nurt wśród środowiska żydowskiego w Polsce.

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura