Nie wydaje się możliwym, żeby w jakimkolwiek innym państwie udało się Niemcom znaleźć kogoś tak uczynnego dla nich jak Tomasz Lis - pracownik Axela Springera Ringiera, którego to Lisa zapewne pracodawcy klepią po ramieniu i którego cenią za to, co dla nich robi, ale którym z pewnością pogardzają za to, co robi. Mimo wszystko podjąłem się misji, która jawi się jako niewykonalna i uznałem, że spróbuję, że może uda mi się jednak znaleźć równie godny pogardy odpowiednik Lisa w innym kraju. Zdecydowałem, że jeśli już to może w Albanii...
Najpierw jednak wizyta w Niemczech - kraju fasadowej demokracji, gdzie rząd dzierży "lewica z prawicą", media ukazują się na powojennej licencji służb specjalnych z gen. Reinhard Gehlenem (później BND) jako nadredaktorem, nadając na jedno kopyto - milcząc kiedy trzeba i podnosząc larum na komendę, skwapliwie i zorkiestrowanie pilnując jednocześnie, żeby nie przełamano ich monopolu "informacyjnego" przez pojawienie się zewnętrznego wydawcy bez wzmiankowanej wyżej licencji. A więc na Berlin! Do kraju Angeli ze Wschodu, która przymierza się do bicia rekordów Chruszczowa (już?) czy Gomułki (za 3 lata) w długości "sprawowania władzy".
Tak, jak pracodawcy naczelnego Newsweeka mają za zadanie realizowanie niemieckiej misji w Europie Środkowej, tak Funke Mediengruppe (wcześniej jako WAZ-Mediengruppe, od Westdeutsche Allgemeine Zeitung) poświęciło się Europie Południowo-Wschodniej. Założycielem grupy był Erich Brost (1903-1995), urodzony w Elblągu syn pracownika stoczni, zamieszkały w Gdańsku działacz robotniczy, dziennikarz socjalistyczny, radny w Gdańsku; za poprzedniej Rzeszy na emigracji w Polsce, Szwecji, Finlandii i Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczął pracę dla rządowego BBC. Po II wojnie światowej z rozgłośni BBC przeniósł się do brytyjskiej strefy okupacyjnej, gdzie miał zaopiekować się dwiema uruchomionymi już gazetami, otrzymał także zadanie utworzenia agencji German News Service poprzednika Deutsche Presseagentur (dpa), zaangażowany został również na polu radiowym - NDR - radio państwowe dla północy Niemiec. Działający na brytyjskiej licencji Dietrich Oppenberg mianował Brosta redaktorem naczelnym Neue Ruhr Zeitung (później w składzie WAZ-Mediengruppe). Brost był jednym z czołowych działaczy partii socjalistycznej (SPD), w lutym 1947 desygnowany przez czynniki jako przedstawiciel SPD w Sojuszniczej Radzie Kontroli Niemiec (Allied Control Council for Germany, Conseil de Contrôle en Allemagne, Sojuznyj Kontrolnyj Sowiet w Giermanii). Pod koniec 1947 r. dostał swoją szansę i otrzymał ofertę a później licencję na wydawanie gazety - 3 kwietnia 1948 r. zaczął ukazywać Westdeutsche Allgemeine Zeitung (WAZ), obecnie największy dziennik w Zagłębiu Ruhry. Połowę udziałów posiadał Jakob Funke (dziennikarz, pod koniec II wojny w niemieckiej agencji prasowej; członek CDU, córka z siostrami i mężem - rządzący w WAZ/Funke, jako niezależni wydawcy prasy byli w 2000 r. zamieszani w przelewy pi€niędzy na konto CDU). Erich Brost był redaktorem i dyrektorem grupy wydawniczej WAZ do 1975 r. oraz red.naczelnym WAZ do śmierci w 1995 r. W latach 80. i 90. grupa WAZ stała się "międzynarodowym" koncernem medialnym. Brost ufundował organizację "non-profit" (zapewne chodzi o pieniądze), zajmującą się wykuwaniem prawilnego dziennikarstwa - "Erich-Brost-Institut für Journalismus in Europa" (później katedra na Uniw. w Dortmundzie, "międzynarodowe dziennikarstwo"). Rodzina ufundowała też kurs jego imienia na Uniwersytecie w Oksfordzie. Brost na krótko przed śmiercią ufundował Erich-Brost-Danzig-Preis, ponieważ zabiegał o "pojednanie polsko-niemieckie" (co 2 lata 20 tys. marek/euro; 1996: Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, 1997: Stefan Chwin, kojarzony z GW - "pisarz gdański" /Danziger Schriftsteller/, 1998: Prof. Szczepan Baum i profesor Ryszard Semka, gdańscy architekci /Danziger Architekten/, 1999: Centrum Badań Europy Wschodniej na Uniwersytecie w Bremie, 2001: Wspólnota Kulturowa "Borussia", Olsztyn, 2003: partnerskie miasta Bremen -Danzig. Oprócz tego "Debaty Gdańskie" i wydawanie książek). Zdaje się, że fundacja pracowała na tym polu do czasu przystąpienia Polski do EU. Wszystko to w ramach fundacji (stiftung) imienia odznaczanego przez Bundesrepublikę Brosta.
WAZ-, a obecnie (od 2013 r.), Funke Mediengruppe jest trzecim największym wydawcą prasy i magazynów w Niemczech łącznie w swoim portfolio prasowym posiada 500 wydawnictw nie tylko w Niemczech ale i w innch krajach jak Austria, Węgry, Chorwacja, Albania, Rosja, Macedonia (dzienniki i magazyny). Stan podawany na 2012: 24 dzienniki (ponad 2,5 mln. egz.), 13 tygodników, 175 magazynów rozrywkowych i handlowych, 99 dzienników reklamowych i około 400 magazynów klienckich. W 2010 r. Grupa sprzedała wszystkie swoje wydawnictwa w Bułgarii spółce austriacko-bułgarskiej, na które składały się dwa największe dzienniki - "Trud" i "24 godziny", tygodnik 168 godzin i szereg magazynów. Poza rynkiem prasowym, grupa była aktywna również na rynków telewizyjnym - i tak w 2009 r. Waz-Mediengruppe, posiadająca również tytuły prasowe w tym kraju, została większościowym udziałowcem (67%) czołowej stacji telewizyjnej w Albanii (opiotwórczość i rozrywka) - Vizion Plus. W 2012 r. pojawił się komunikat informujący o sprzedaży: udziały WAZ w Vizion Plus zostały nabyte przez mniejszościowych udziałówców - Braci Dulaku, potentatów na rynku budowlanym w Albanii. Rzecznik WAZ potwierdził sprzedaż, ale odmówił odpowiedzi na pytanie o powody sprzedaży. W ciągu 2 ostatnich lat (2012) niemiecka grupa medialna zakończyła swoją działalność w Południowo-Wschodniej Europie. W lipcu (2012) r. WAZ sprzedał 50% udziałów w najstarszym serbskim dzienniku Politika, nabywcą była firma East Media Group z siedzibą w Moskwie (50% udziałów w dzienniku Rosjanie, 50% Bułgaria). W styczniu (2012) WAZ sprzedało swoje 3 dzienniki w Macedonii (Dnevnik, Utrinski Vesnik i Vest) miejscowej firmie Orka (Orce Kamcev), do tego czasu niemiecka WAZ posiadała znaczące udziały w macedońskim rynku prasowym, będąc jednocześnie jedynym zagranicznym ("międzynarodowym") właścicielem mediów w tym kraju. W 2010 r. dyrektor WAZ zapowiedział, że firma zamierza wycofać się z Bałkanów, rzucając oskarżenia o nadużywanie władzy i zmowę rządów z miejscowymi oligarchami, utrudniającą działalność jego grupy medialnej. Tego roku (2010) WAZ sprzedała część swoich głównych gazet w Rumunii, jak również we wspomnianej wyżej Bułgarii. Po wycofaniu się grupy z tej części Europy, Springer sprzedał WAZ/Funke kilka niemieckich tytułów prasowych.
Wygląda więc na to, że jesteśmy "wyjątkowi". Niemcy zostali z tych czy innych względów pogonieni ze swoją propagandą z krajów Europy Południowo-Wschodniej. Nie znalazłem odpowiednika Tomasza Lisa ani w Albanii, ani w okolicy Albanii, w co i tak zresztą nie wierzyłem, ze względu na wyjątkową obrzydliwość tej postaci. Nie ma drugiego takiego, który upadłby równie nisko w swojej pracy na polu propagandowym. Redaktor Tomorak Dhelpër nie istnieje. Gratulacje dla Albanii!
https://de.wikipedia.org/wiki/Westdeutsche_Allgemeine_Zeitung
https://de.wikipedia.org/wiki/Erich_Brost
https://de.wikipedia.org/wiki/Funke_Mediengruppe
http://www.balkaninsight.com/en/article/waz-sells-stake-in-albania-s-vizion-plus-tv
http://kierunekalbania.pl/jezyk-albanski/162-imiona-albanskie-na-t
Inne tematy w dziale Polityka