Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn
46
BLOG

wspólny kandydat prawicy

Niegdysiejszy Blondyn Niegdysiejszy Blondyn Polityka Obserwuj notkę 6

Miłośnicy political fiction wspólnie głowią się nad tym, kto powinien być kandydatem prawicy w nadchodzących wyborach. Zastanówmy się, jakie umiejętności potrzebne są przyszłemu prezydentowi:

  • podobno głównym problemem polskiej prawicy jest jej skłócenie. - Potrzebny jest zatem prezydent, do którego działań cała prawica ma jednakowe przekonania, a do tego przekonania niezależne od sondaży, zawirowań, błędów. Mój kandydat nie raz pokazał, że jego osoba potrafi zjednoczyć zarówno wszystkie myśli, jak i czyny prawicy i to wbrew wszystkim mediom masowym;

  • dużym problemem jest przekonanie dużej części społeczeństwa o przekonaniach lewicowych o tym, że prawica nie chce zrobić krzywdy najbiedniejszym i najsłabszym. - Mój kandydat ma niezwykły dar przekonywania ludzi. Jego słowa powiedziane wiele lat temu, mimo że niosły nieprawdę, do dziś powtarzane są jak mantra przez wielu;

  • olbrzymim kłopotem polskiej prawicy są kontakty z Rosją. - Nie mam wątpliwości, że mój kandydat z otwartym sercem będzie popierał wszelkie inicjatywy pojednania z Rosją. Widzę nawet pewne szanse, że w końcu powstałaby gorąca linia telefoniczna łącząca naszego prezydenta z sekretariatem jego odpowiednika w Moskwie;

  • natychmiast zostanie rozwiązany problem IPNu i polityki historycznej Polski. W końcu będziemy mieć oficjalną wersję historii, z którą zgadzają się nasi sąsiedzi i nasza lewica;

  • nie powinien ulegać najmniejszej wątpliwości patriotyzm prezydenta i jego działania propaństwowe. - długo jeszcze nie urodzi się w Polsce człowiek, którego działania tak silnie wzmacniały ustrój Polski;

  • mimo że obecna koalicja planuje osłabienie roli prezydenta, Konstytucja jeszcze obowiązuje i prezydent powinien być osobą godną najwyższego stanowiska w państwie. Nie do pomyślenia są błędy wynikające z braku doświadczenia. - Mój kandydat wiele lat poświęcił działaniom ku chwale Ojczyzny i po prostu wie, jak to się robi.

     

Panie i Panowie,

miło mi przedstawić jedynego w swoim rodzaju

jedynego o tak wspaniałym doświadczeniu,

jedynego, który potrafi zjednoczyć wszystkich Polaków,

jedynego, który pokazał,

że jego ludziom nie stanie się krzywda:

 

Proszę Państwa:

Wojciech Jaruzelski!

Przepraszam.

 

Jednak coraz bardziej irytuje mnie publicznie zastanawianie się nad tym kto powinien, a kto nie powinien zostać prezydentem. Jest to publiczny dowód niewiary, że wśród działaczy prawicy znajdzie się jakiś polityk, który myśli w sposób zorganizowany, wie co robi, jest patriotą i umie swoim kolegom pokazać, że ma rację.

Ludzie podejmujący w tej chwili decyzje o przyszłości polskiej prawicy są w tej chwili głęboko skaleczeni tragedią, która się stała. Tragedia dotknęła przede wszystkim właśnie ich.

Przypuszczam, że najbardziej potrzebny im w tej chwili spokój i świadomość, że wielu w nich wierzy. My i tak w ciągu kilku dni nie odkryjemy Ameryki. Oni mają dużo więcej danych, żeby móc podjąć właściwą decyzję. Nam właśnie pokazano, że jesteśmy masowo oszukiwani nawet w najważniejszych sprawach. Wyciąganie wniosków na podstawie kłamstw jest bardzo niezdrowe.

Każdy wybór powinien być dokonywany bez emocji. Tylko wtedy ma szansę być dobrym wyborem. Nowe nazwiska, nowe propozycje powodują tylko dodatkowy rwetes. Niepotrzebny rwetes.

My też powinniśmy raczej zastanowić się czego chcemy, a potem dokonać wyboru wśród tego co dostaniemy do wyboru. Nowe zawsze zmniejsza szanse, że będzie dobrze przemyślane. Nie są nam potrzebne nieprzemyślane wybory.

Dyskutujmy, ale dyskutujmy wtedy, kiedy jest na to sensowny czas. Teraz trzeba się zatrzymać i pomyśleć.

Taki czas.

 

Więc jeśli chcesz pomóc -

zamknij się!

Dyskretnie zwracam uwagę, że dotyczy to wszystkich opcji politycznych, płci, wyznań, orientacji seksualnych, zamiłowań kulinarnych, a nawet taktowności.

Tak będzie po prostu lepiej dla wszystkich.

Również dla Ciebie.

Błędne założenia sprawiają, że wnioski są nic nie warte. Kłamstwo, bardzo sprawnie potrafi udawać prawdę. No i mamy lodową górę nieporozumień. Góra lodowa ozdobiona jest emocjami, które utrudniają logice i kulturze wydostać się na powierzchnię. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż uczciwi Polacy Jarosława mają!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka