Bloger Jaworski twierdzi, że Tu-154 zderzył sie z ziemią przy kącie pochylenia 0 ( słownie: zero) stopni
choc profesor Kowaleczko wyliczył ze było to -20 stopni
a dr Lasek podał w raporcie że było to -6 stopni...

tylko że,,, to nawet nie jest zderzenie samolotu ziemią...
.. zaczepienie ziemi końcówką ogona to jeszcze nie zderzenie samolotu gdyż to następuje gdy o ziemię uderza kadłub

wg opisu Jaworskiego i tak kadłub zderzył by sie w z ziemią [pod katem tak jak na rys, wyżej- gdyż po zaczepieniu ogonem o ziemię
zadziałał by moment pochylający i samolot uderzył by o ziemię pod skosem
(Jak ktos nie wie - przy badaniu katastrof, zderzeniu samolotu z ziemią pierwszą rzeczą jaką trzeba ustalic na wrakowisku jest impact point- jest to miejsce pierwszego uderzenia kadłuba o ziemię; w przypadku "katastrofy" w Smolensku Komisja MAK/Laska impact pointu nie wykryła, nie stwierdziła..)
także to ZERO
to Jaworski ma tylko w rozumie....
ZERO PUSTKA..
i ten ignorant był asystentem propagandowym profesora Artymowicza
z University of Toronto
i ten człowiek mieszał w głowie polskim parlamentarzystom

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka