Do posiłku z diabłem trzeba siadać z bardzo długa łyżką.
A Polska wystawiła cienkich Bolków...
- MAK stosował różne zabiegi aby ukryć fałszerstwo.
np. ten zabieg dezorientującego opisu wykresów parametrów
jedne wykresy są względem czasu inne względem odległości od pasa
- nie da się myślowo skojarzyć czasoprzestrzeni zdarzeń z jednego wykresu z drugim..


Przypadek ? Nie sądzę.
następnie zastosowano zabieg dezorientujący
polegający na tym , żeby na jednym wykresie nie zamieścić któregoś z istotnych parametrów,
aby utrudnić odczyt, analizowanie treści raportu
i tak np


na wykresie nr 46 na którym podano ,min, wysokość radiową, wysokość względem pasa, prędkość pionową ( zniżania), ale..
nie podanoprędkości postępowej !
- Przypadek ? Nie sądzę..
_
Każdy z bystrym okiem i jakąś orientacją w temacie zauważy,
że z trajektorią jest coś nie tak..
- że jest podejrzenie, są podstawy sądzić , że została sfałszowana..

....
Najciemniej pod latarnią...
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka