Rafał Wodzicki, ekspert eksploatacji , inżynier mechanik

napisał
obowiązkiem społecznym eksperta jest pokazywanie prawdy, tym bardziej, gdy inny ekspert mówi nieprawdę.
-kompromitacja , żenada w wykonaniu kolejnego inżyniera mechanika..
kilka cytatów dla zorientowania się co do poziomu choć polecam przeczytanie całej notki ( link wyżej)
... wbicie się środkowego silnika (z numerem 101) w grunt spowodowało gwałtowne zahamowanie (od 280 do 0 km/h)....
...Spowodowało to działanie na centropłat i złączony z nim kadłub ogromnego momentu siły: koniec kikuta miał prędkość ok. 0 km/h, gdy kadłub miał prędkość od 280 km/h do 0. Centropłat więc się przełamał skręcając dodatkowo kadłub ...
... kadłub pozbawiony wyrwanego ogona był jednocześnie rozrywany i miażdżony w ciągu chwili...
..
Przy okazji: warto przeczytać rzetelny tekst Pawła Artymowicza...
no to już wiadomo jaka to szkoła bzdur i manipulacji..
- polecam przeczytanie w jego notce opisu pękania centropłata- wraz ze szkicem odręcznym- można pęknąć - ale ze śmiechu
- skomentowałem jego notkę
oto odpowiedź tego "eksperta", profesonalisty 

rwodzicki napisał też:
Skoro nie potrafisz nie pchaj się na afisz!
-
Dodatek:
z wykwitów z mózgownic Ynteligencji polskiej


Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka