niezwłocznie po 20 maja 2010 napisałem na forum tendencyjnie nazwanym "Katastrofa w Smoleńsku"
że MAK konfabuluje owe przeciązenie 100g dla przykrycia rzeczywistego przebiegu wydarzeń
potem udowodniłem to za pomocą "katastrofologii ;porównawczej"
-znalazłem np.kilka katastrof typu CFIT przy podobnej predkości zderzenia, odrzutowych samolotów pasażerskich
w których nie tylko że cześć ogonowa przetrwała w całej objetosci- choc z uszkodzeniami- ale i można było - choc z trudem otworzyc tylne drzwi..
kłamstwo MAK wsparł prof.Artymowicz , który po godzinach pracy udawał eksperta od katastrof lotniczych
- kłamstwo MAK wsparł też NIAR podajac w swej symulacji jeszcze wieksze wartosci przeciązęń - pomylił sie o rząd wielkosci
- ale dane z niedawnych dwóch przypadków katastrof:
- Boeinga 737 w Indiach i Boeinga 787 nie pozostawiaja żadnych watpliwosci że MAK kłamał, skonfabulował owe rzekome 100g
- Panie profesorze Artymowicz razem z dziekanem Wydziału UofT , który rzekomo aprobuje , wspiera to co Pan robi w sprawie smoleńskiej

- pan twierdzi, że jest Pan ekspertem..
Pan oszacuje wielkość przeciążeń w kabinie Boeinga 737 w której przy zderzeniu samolotu z prędkościa 280 km/h
przeżyły 3 z 4 osób w kabinie...( proszę podać oszacowanie w dziesiątkach g..) dla miejsc pokazanych żółtą kropką

wychodzi Panu 100g 
....
Pan oszacuje wielkość przeciążeń w kabinie Boeinga 787 na miejscu 11A
skoro wiadomo , że pasażer po katastrofie szedł po wrakowisku i dzwonił z komórki..

---
a Pan dr Lasek co Pan ma do powiedzenia
---
co do NIAR to skompromitował się podwójnie:
nie dość że podał sufitowe wartości zupełnie nie odpowiadające rzeczywistości
wiedzy z fiozyki i mechaniki
dla tego typu zderzeń z ziemią ( katastrofologia porównawcza sie kłania..)
np. dla końcowego odcinka kadłuba NIAR podał że:

- gdyby
NIAR podał że sa to wartości przeciazeń dla blach poszycia w momencie pierwszych milisekund zderzenia to dało by sie to może jakoś wybronić
ale - pisząc że "na poziomie podłogi"
zupełnie się pogrąża....
-- jak i zagraniczni eksperci-którzy tego nie zauważyli jak Protherroe czy Taylor
- jak i en masse- polscy eksperci, inżynierowie, fizycy ..
którzy tego nie zauważyli!!
l;ub którzy milczeli, bali się odezwać ???
**
Generalnie, normalnie- centralnie
udowodniłem, że MAK/Lasek/Artymowicz
kłamali , pisali bzdury na temat wartości przeciążeń dla katastrofy jak wg narracji MAK
--
czyli udowodniłem
że Raport MAK jest Jednym Wielkim Kłamstwem
a NIAR w symulacji kropnął się o rząd wielkości
- co jest kompromitujące..
co do NIAR to skompromitował się podwójnie -
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka