Zardzewiała rurka wetknięta w otwór wirnika silnika Tu-154-
- nie zauważona przez "specjalistów".
Wirnik leży przy dyszy wylotowej -ktoś go tam przemieścił; to nie jest stan bezpośrednio po "katastrofie".
Rurka z konstrukcji silnika wygląda tak:
a nie tak:
Na zdjęciu zardzewiała rurka stalowa ze złomu
takie coś nie mogło być części silnika odrzutowego samolotu Tu-154.
A tak wygląda rurka konstrukcyjna silnika:
- Jest tu jeden szczegół , który stanowi jednoznaczny dowód , że nie jest to cześć samolotu:
to koniec rurki , który jest ordynarnie obrobiony przez obróbkę skrawaniem- jest to tzw. koniec ukosowany
- takie wykończenie rurki stalowej stosuje się tylko w jednym celu: przygotowania rurki do połączenia z innym elementem
przez spawanie elektryczne lub gazowe.
- Jak ktoś słyszał też coś o połączeniach maszynowych czy mechanicznych rozłącznych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82%C4%85czenie_mechaniczne
ten wie , że koniec ukosowany nie zalicza się do tej kategorii.
Aby połączyć ze sobą elementy silnika odrzutowego np. rurkę konstrukcyjną z innymi częściami silnika taka rurka( wałek) musi mieć koniec przygotowany w formie połączenia maszynowego , np. wielowypustu, gwintu .
Nie mówiąc już o tym że dokładność obróbki mechanicznej takiego końca mierzy się w setnych częściach milimetra.
Ten ukosowany koniec gazrurki jest obrobiony zapewne z dokładnością nie większą niż 0,5mm- w celu wykonania złącza spawanego to zupełnie wystarcza.
Tak wygląda rurka konstrukcyjna silnika Tu-154: