Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
3715
BLOG

Protest dzięęęnikarzy. Chyba dziś nie zasnę.

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 112

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Osiem lat poprzednich rządów nie pozostało we mnie bez śladu. I jak sądzę, nie da się już pewnych rzeczy odkręcić, ani udawać że nic się nie stało. Dla nich było świetnie. Uśmiechy, wizyty w mediach, miano najlepszej od czasów Łokietka władzy, fundusze europejskie, słodycze. Dla mnie i dla wielu mi podobnych te czasy to był raczej dym z koksownika i nieustanna gorycz w ustach. Tak jesteśmy skonstruowani że złe chwile się zapomina, ale czasami jednak wszystko wraca. Czasami człowiek rano wstawał i nie wiedział co się następnego dnia wydarzy. Czy jakiś kolejny ważny człowiek popełni samobójstwo, czy tez może okaże się że, że inny ważny polityk został nagrany w jakiejś kompromitującej sytuacji. Cholera wie, czy VAT nie skoczy do góry, albo może trzeba będzie płacić za każdego uchodźcę. Owszem, nie były to czasy stanu wojennego, w końcu każdy z nas dawał sobie radę, ale przecież świat nie kończy się na pieniądzach i nowym telefonie. To było naprawdę dokuczliwe, widzieć, jak ludzie nazywani dla zmylenia przeciwnika dziennikarzami, nie odezwali się nawet słowem, kiedy czyszczona była Rzepa, a przecież to tylko przykład symboliczny w swoim wymiarze. Bo przecież każdy kto zachował trochę rozumu widział, że tak naprawdę to pani Romaszewska powinna raczej prowadzić Polszat niż Biełsat.

Dlatego też, przykro mi, (żartuję, nie jest mi przykro), ale mój próg wrażliwości na niedogodności zawodowe pani Wielowiejskiej, czy też pani Moniki Olejnik, obniżył się niemal do zera, obchodzą mnie równie one bardzo co kształt sceny politycznej Danii. Odczuwam też nawet małą satysfakcję, jak tak śmiesznie podrygujecie na tym niesamowitym mrozie rzędu -2 stopni w tych swoich ciuchach z H&M-a. Bo przecież byście tak nie podskakiwali, gdybyście wiedzieli, że akurat za tej władzy jest tak, że nikt na was żadnych prowokatorów w kominiarkach nie naśle. Wiecie też dobrze, że ta władza działa tak, że da się jej wytłumaczyć, że jakiś jej ruch nie jest właściwy i można go odkręcić.

I już poza wszystkim. Ten śmieszny protest, że jakiś TVN nie zaprosi do siebie polityków. Naprawdę. Nie wiem jak się z tego podniosę. Noc też nieprzespana. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura