3 października Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej organizuję w Warszawie, Radisson Blu Sobieski Hotel, Plac Zawiszy 1 konferencję na temat „Przemoc ekonomiczna i lichwa zagrożeniem dla ładu społecznego”. Udział w konferencji jest bezpłatny a program można znaleźć pod linkiem: https://dl.dropboxusercontent.com/u/75370509/Konferencja-Przemoc-ekonomiczna-i-lichwa-zagro%C5%BCeniem-%C5%82adu-spo%C5%82ecznego%203.10.15.pdf
Organizatorom udało się zaprosić do udziału znane nazwiska z polskiej ekonomii. Co do tematyki, to kwestia gustu. Dla mnie jest dość miałka i daleko jej do problemów fundamentalnych - chociażby do tego - jak to zostało przedstawione w raporcie Frosti Sigurjónssona. Powinniśmy jednak tam być aby zadać – być może dla niektórych – głupie pytania:
1. Dla kogo kradnie inflacja?
2. Dla kogo kradnie wzrost PKB?
3. Dla kogo kradnie lichwa?
Powinniśmy tam być, aby doniosłość tych pytań przenieść na salony. Jak pójdziemy „kupom” to efekt będzie – zapewniam.
Przy okazji: zastanówcie się nad tymi pytaniami. Są one wyjątkowo głębokie i ważne. Może razem zdemaskujemy naszego okupanta.
I aby odpowiedziami nie rządził przypadek:
1. Inflacja obniża naszą siłę nabywczą średnio o
3% * 1 067 302 mln (kwota ze sprawozdania NBP „Podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji – stan na 31 maja 2015r.”) = 32 019 mln
Aby ją uzupełnić po tę kwotę musimy iść do międzynarodowego żyda.
2. Wzrost PKB tworzy niedobór środków płatniczych średnio na kwotę:
3% * 1 729 000 mln (PKB za 2014r) = 51 870 mln
Aby wykupić wzrost PKB musimy na tę kwotę zadłużyć się u międzynarodowego żyda.
3. Lichwa wysysa z naszej gospodarki średnio
6% * 1 190 292 mln zł (suma pożyczek) = 71 416 mln zł
Razem rocznie międzynarodowemu żydowi płacimy około 155 mld zł.
To do k. nędzy co gorsze: synagogi czy meczety?
