Czas na odważne decyzje panie Prezesie !

"Prezes PiS Jarosław Kaczyński wieczorem, półtora roku po katastrofie smoleńskiej, podziękował pod Pałacem Prezydenckim tym, którzy - jak mówił - mieli odwagę oddać w niedzielę głos na jego partię. " - za onet.pl

Czy odwagą byłoby zagłosować na PiS ? O odwadze elektoratu PiS znajdziecie już we wpisie "Szalona odwaga polskiej młodzieży" gdy w reakcji na wywiad posła Hofmana dla onet.pl pisałem:

"Trzeba mieć odwagę, żeby zagłosować na PiS"
Ma pan rację panie Hofman. Nie tylko odwagę ale wręcz wykazać się szaloną brawurą. Coś jak jazda najnowszej klasy BMW po zmroku na polskiej drodze ekspresowej z 250 km/h na blacie." - czytaj dalej

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego co mógł mieć Jarosław Kaczyński na myśli podczas dzisiejszej "miesięcznicy" pod Pałacem Prezydenckim. Prezes utwierdza swój elektorat w przekonaniu, że przegrana jest wynikiem nagonki i wojny totalnej z PiS reżymowych mediów i układu.

Wy odważni co nie poddaliście się presji społecznej i strachowi przed IV RP. Wy patrioci ponad wszystko - sól tej ziemi czarnej jak smoła. Nie daliśmy rady obudzić Polski ale Wy dajecie nadzieję na zwycięstwo w ...bliżej nie określonej przyszłości. (sick) Powiadam Wam: Polska nie ma zamiaru budzić się na fałszywy alarm zakompleksionych i wystraszonych kogutów.

Załamany , zduszony i przerażony elektorat spijał z ust Prezesa kolejną porcję frazesów i obietnic na lepszy czas. Niby sukces jest bo szalona odwaga 30 procent wyborców znów dała Prezesowi berło silnej opozycji - jednak czy dla partii pretendującej do partii władzy, 2 miejsce to sukces ? Dużą odwagą musiałby się wykazać ten co by próbował to udowodnić. Mimo niewiarygodnie wielkiej szansy na zwycięstwo , całkiem sprawnej i socjotechnicznie idealnej kampanii wyborczej. Ewidentnych wpadek Donalda Tuska. Nie pewnej sytuacji gospodarczej na rynkach światowych zawsze promujących populistyczne ruchy. Mimo tych wszystkich niedobrych kryzysowych chwil na świecie PiS i Prezes nie potrafili przekonać znaczącej grupy ludzi do swoich pomysłów na Polskę.

Panie Prezesie Kaczyński - nie głosowałem na pana dlatego że jestem ODWAŻNY i nie boję się niemieckich okupantów pod wodzą Angeli Merkel i Eryki Steinbach. Panie Prezesie Kaczyński - nie głosowałem na pana dlatego że jestem ODWAŻNY i nie boję się duetu Putin - Miedwiediew czyhających na nasze łupki , mordujących naszego Prezydenta i próbujących ponownie wciągnąć nas w strefę swoich wpływów. Panie Prezesie Kaczyński - nie głosowałem na pana dlatego że jestem ODWAŻNY i nie obawiam się kryzysu światowego , zdając sobie sprawę z tego, że jesteśmy do niego dobrze przygotowani. Nie , nie dlatego ,że wierzę jakiemuś tam , jak to pana zwolennicy krzyczą "ministrowi bez pesela "- wierzę światu który patrzy na nas z podziwem i okazuje to ciągle w swoich ekonomicznych raportach. Panie Prezesie Kaczyński - to nie ODWAGA popchnęła by mnie do oddania głosu na pana - fachowego jątrzyciela i profesjonalnego psuję w wolnej Polsce - to GŁUPOTA musiałaby opanować moje członki gdybym wyborczy krzyżyk chciał postawić na liście numer 1 w tych wyborach parlamentarnych. To GŁUPOTA nakazała by mi wybrać pana jako Premiera na trudny kryzysowy czas. Szlachetna ODWAGA tego narodu postawiła do kąta idee, które pan reprezentuje od lat.

To panu brakuje ODWAGI na to by spełnić najważniejszą swoją obietnicę . Obietnicę złożoną w tej dzikiej pewności siebie w 2008 roku ,do której tak dziś pan się BAŁ nawet odnieść podczas pytań dziennikarzy. Obietnicę odejścia z politycznej sceny.

...czas tchórzy minął. Czas na odważne decyzje panie Prezesie bo wszyscy zasługujemy na więcej. Dużo więcej niż pan jest nam wstanie zagwarantować.