nocri nocri
480
BLOG

Bydło na cmentarzu 2012

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 9

Unikałem jak mogłem wiadomości dotyczących uroczystości upamiętniających wybuch Powstania Warszawskiego. Nie udało się... Od jakiegoś czasu coś co powinno łączyć Polaków - dzieli. Zastanawiam się czy jest sens pisania cokolwiek o bydle na cmentarzu. Tym bardziej, że w zeszłym roku pisałem i spokojnie mógłbym tamten wpis po prostu skopiować. W autonomii bydła nic się nie zmienia więc po prostu odświeżę tamten tekst, który pasuje jak ulał. Powtórzę go by ślad pozostał i aby pani Paradowska jednak zauważyła, że jest sporo osób, którym to zbydlęcenie obyczajów przeszkadza.

Bydło na cmentarzu 

Cmentarz od wieków był miejscem wolnym od brudów świata zewnętrznego. Cisza i powaga towarzyszy nam w czczeniu pamięci naszych zmarłych. Nie ma znaczenia czy cmentarz czy inne miejsce spoczynku zmarłych są miejscem religijnym czy od religii niezależnym. Są to miejsca skupienia , zastanowienia się nad naszym życiem. Miejsca filozoficzne , często smutne i tragiczne gdy groby tam znajdujące się powstały w obliczu ludzkiej tragedii. Takie groby odwiedzili dziś politycy, kombatanci, byli powstańcy i osoby związane emocjonalnie z Powstaniem Warszawskim. Ludzie, którzy chcieli w ciszy i skupieniu oddać hołd poległym kolegom, bohaterom Powstania Warszawskiego i walki o polską niepodległość.

Niestety cmentarz na Powązkach odwiedziło też bydło. Neoendeckie szczury, które od lat tworzą podczas uroczystości rocznicowych żenujący spektakl pogardy. Większość z buczących , gwizdających i obrażających uczestników uroczystości z patriotyzmem ma nie wiele wspólnego. Dla naszego kraju szczęśliwie są to nieliczne grupy frustratów dla których świętość takiego miejsca jest niczym. Polska polityka od kilku lat pozwala szumowinom pojawiać się w miejscach ważnych dla nas Polaków. Pozwala i często wspiera działania tych grup. Grup dla których zmarły biskup wyje w piekle , grup dla których każdy o innych poglądach jest żydem , masonem i polakożercą. Grup dla których szacunek do człowieka jest rzeczą zbędną tym bardziej gdy w ich mniemaniu inni od nich są gatunkiem podludzi i niepolaków. Grup, dla których Polska jest podzielona na MY i ONI. Grup, dla których historię można wywracać do góry nogami i wmawiać innym oczywiste historyczne kłamstwa. Grup, które w obliczy prawdziwej walki o wolność kryły się jak szczury w piwnicach bez chęci walki o wolność. Grup, które w dzisiejszej wolnej Polsce otrzymały prawo do szerzenia swoich kłamstw i lania jadu na prawdziwych patriotów i chętnie z tego prawa korzystają bez konsekwencji jednak tak potrzebnych.


Czułem obrzydzenie widząc i słysząc reakcję  szumowin uważających swoje działania za patriotyczny obowiązek.  Środowiska powstańcze od kilku lat błagają o spokój na cmentarzu i nie przychodzenie tam ludzi dla których szacunek dla zmarłych jest obcy. To nie powstańcy wyli wściekle na Premiera i pana Bartoszewskiego. Jestem przekonany, że buczącej hołocie bliżej  do szabrowników palonej Warszawy niż bohaterskich oddziałów powstańczych próbujących pokazać światu, że nasza Polska jeszcze nie zginęła.

Macie deja vu ? Ja znów miałem...

 

kliknij i promuj

pozdrawiam

————————————————————-

więcej wpisów :

Przemyślenia z drogi…

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka