nocri nocri
173
BLOG

Sezon ogórkowy 2012

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 2

Sezon ogórkowy w polityce jest w tym roku wyjątkowo nudny. Sporo znudzonych dziennikarzy szuka prezesa PiS. Inni szukają złota Amber Gold jeszcze inni sensu wizyty niejakiego Cyryla. Pasek TVN24 mieni się złotym newsem od kilku tygodni przeplatając się co jakiś czas historiami o wyrzuconym z okna psie lub mocno podejrzanym zbliżeniem biskupów polskich z prawosławnymi oprawcami Pussy Riot. Nuuuudaaa !



Już nawet profesor Staniszkis nie była w stanie podnieść mojej powieki z wieczornej drzemki w fotelu stojącym w samym centrum rześkiego letniego powietrza. To poszukiwania silnego państwa myślącego za niemyślącą część społeczeństwa, dającego się nabrać jakiemuś biznesowemu siusiumajtkowi (nie pierwszy ponoć raz ) jest prawdziwie porażające pani profesor. Porażające. XXI wiek, a Polak nadal potrzebuje Wielkiego Brata, który mu skarpety zaceruje, ABW wyśle gdzie trzeba i powie w końcu jak żyć.

Porażająca to jest wiedza Polaków, którzy jak muchy do gówna lecą na bilbordy obiecujące im niewiarygodne zyski bez jakiegokolwiek ryzyka. To prawda, że prokuratorzy i sądy dali ciała pozwalając młokosowi doić niepełnosprawne ekonomicznie i nad wyraz naiwne grupy jednak czy jest to powód by ograniczyć nam najważniejszą z wolności? Wolność do myślenia i posiadania zdrowego rozsądku? Dlaczego  u tak wielu z nas widzących reklamy Amber Gold zapaliło się czerwone światełko i dotarliśmy do informacji, których ponoć innym brakowało? Dlaczego tak wielu z nas nie dało się nabrać cwaniakowi podobnie jak nie daje się nabierać innym cwaniakom w tym kraju od lat? Czy nam jest potrzebny Premier, który wyjdzie i powie - rodacy ten jest oszust ...u niego jabłek nie kupujcie! Nie. Nie jest. My potrafimy odsiać ziarna od plew w systemie zwanym kapitalizm. Czasami dajemy się złapać na proste chwyty reklamowe jednak potrafimy schylić głowy, zakląć siarczyście, walnąć się w czoło i drugi raz błędu nie popełnić. Potrafimy przyjąć na klatę ból porażki bez jojczenia, że mnie władzuchna kochana i silna nie obroniła.

...i jeszcze jedno w tym temacie - nie mam zamiaru płacić na cymbałków, którzy oszczędności życia pooddawali jakiemuś cwaniakowi, więc niech mi się żaden sąd nie waży jakichś odszkodowań od Skarbu Państwa orzec bo wykopię dziadkowy karabin i te dwa granaty...

Poszukując silnego państwa, które nas wszystkich przez okrutny kapitalizm poprowadzi, profesor Staniszkis razem z dziennikarzem TVN poszukiwali też prezesa Kaczyńskiego. ...a po co wywoływać wilka z lasu? Siedzi z podkulonym ogonem w krzakach i na jesienne przydługie wieczory czeka, to niech siedzi. Mnie tam on do szczęścia niepotrzebny tym bardziej, że już się na jego temat za dużo na blogach napisałem, a wart tego nie był. Ot, mały polityk z przerostem ambicji nad treścią jaką potrafi przekazać, przesypiający większość ważnych wydarzeń dziejących się w naszej historii. Newsweek i GW poinformowały, że w PiS ponoć jakaś nowa wojenka się rozgrywa o stołeczki przy Prezesie na rodzinnej wigilii u Ojca Rydzyka więc się prawicowcy od siedmiu boleści okopały po czubki czerwonych nosów i teren obserwują. Jedynie młokos jakiś i chłopskie bataliony  aktywne gdy głos w imieniu partii zabrać trzeba. Reszta nosa z lasu nie wystawia bo Prezes przytrzeć może. ...niedługo nazw braknie na nowe odłamy postpisowskiej prawicy. Dla nowej partii pana Hoffmana proponuje od siebie - Solidarni Inaczej. Zawsze to coś nowego, a ostatnio i trendy.

...a propo trendy. Hit sezonu ogórkowego to feministyczno-punkowe przedstawienie na deskach cerkwi prawosławnej w Moskwie, za które ukryte w kolorowych kominiarkach zbieraczy złomu laleczki otrzymały w nagrodę dwuletni urlop w syberyjskim łagrze. Niech mi teraz redaktor Sakiewicz z przewielebną Stankiewicz coś o totalitarnym państwie karzącym za słowo  napiszą to wspomniany wyżej karabin najlepszym wyciorem wyczyszczę by strzał był lekki i celny. Za każdy jeden numer GPC w takiej putinowskiej Rosji Sakiewicz  z ekipą by po roku łagru dostali, a w tuskowej Polsce mogą sobie pleść androny i sprzedawać je bez jakichkolwiek konsekwencji. Za numer z biblią taka Doda i jej czarnomszalny kochanek jeden blok dalej by na sztubie drewniaki polerowali, a w Polsce  - śmieszny wyrok robiący jej więcej dobrego niż złego. Przecież pismaki z Pudelka mieli co do zdjęcia cycków podczepić, aby oglądalność lekko skiśniętej ostatnio gwiazdce zrobić.

Całkiem niedaleko awantury z rosyjskimi  buntowniczkami rozgrywa się inna ogórkowa chociaż ponoć baaardzo istotna sprawa. Do Polski przyleciał Cyryl. W zasadzie to już odleciał ale drzwi dla Benedykta otwarte zostawił. Ot  i cała filozofia pojednania po blisko 10 wiecznej schizmie - przeciąg. Dziadkom mrozom się na starość zachciało z rzymsko-katolickimi biskupami jednać bo im ateizm chleb powszedni odbiera. Za 10 rubli na tacy więcej pojednaliby się pewnie i z samym Lucyferem w spółkę z nim wchodząc dla ratowania fabryki opium dla ludu jak zwykł Marks powiadać. Laicyzacja oprócz kilku zagrożeń, które łatwo można zdrowym rozsądkiem opanować daje przede wszystkim możliwość nieograniczonego poznawania świata więc o co chodzi? ...a tajemnica i ukryty cel pojednania? W sakiewkach się pusto robi więc to czego nie można było od setek lat połączyć, samo się do siebie zbliża.

Reasumując - sezon ogórkowy ad 2012 warto wreszcie zakończyć. Jakieś wybory by się przydały czy coś bo o tej nudnej letniej sielance nic ciekawego napisać nie można ;)

 

kliknij i promuj

pozdrawiam

————————————————————-

więcej wpisów :

Przemyślenia z drogi…

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka