Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
nocri nocri
3017
BLOG

Jarosław Kaczyński powinien siedzieć...

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 65

Przeczytałem dziś dość mocny wywiad, którego Dorocie Żuberek udzielił  profesor Kazimierz Kik. Profesor uważa, że polityków winno się karać za słowa. Odważne słowa padły na fali emocji wywołanej trotylową aferą Rzeczpospolitej, idiotyzmów jakie zaprezentował Jarosław Kaczyński podczas konferencji i dzisiejszą krucjatą przeciwko Zbigniewowi Brzezińskiemu . Czy faktycznie za takie słowa jakie padają prokurator dobrze zarządzanego państwa winien się Prezesem i każdym innym politykiem godzącym w dobre imię państwa polskiego zainteresować ?

"Wszyscy wiemy, że Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz dawno powinni siedzieć. Za sponiewieranie godności Rzeczypospolitej, za insynuacje polityczne, za niszczenie autorytetu najwyższych instytucji państwa polskiego, za przyczynianie się do utraty wiarygodności Polski w Europie. Nie jest nawet ważne, czy oni mają rację, czy nie. Tak długo, jak w Rzeczypospolitej będzie można rzucać bezkarnie kalumnie pod adresem najwyższych organów państwa polskiego, nie będzie rozwoju demokracji w Polsce. Pozwalamy sobie na zbyt wiele i stwarzamy atmosferę, że można pozwolić sobie na jeszcze więcej." - za tok.fm.pl

Nie jednemu z Was przez myśl przemknie - oczywiście, do paki z łajzą nie szanującą demokratycznie wybranych władz - jednak ja uważam inaczej. Słowa profesora uznaje za przesadzone. Wystarczy, że muszę utrzymywać za własne pieniądze bandę nierobów w wiezieniach dla alimenciarzy i złodziejaszków. Kolejnych kosztów na upośledzonych intelektualnie polityków wypełniających cele aresztów śledczych nie zniosę. Wystarczy, że moje pieniądze z podatków trafią co roku  w ramach subwencji także do takich partii jak PiS - wystarczy.

...z drugiej jednak strony pozostaje pytanie. Co zrobić by politykę w Polsce prowadzono na jakimkolwiek poziomie wyższym niż jest ona prowadzona teraz? Może paradoksalnie Kaczyński ma  rację. Może władza winna być silna i zdecydowana. Może rząd i premier winien trzymać twardą ręką naród za pysk, pacyfikować  upierdliwe i wywołujące zadymy manifestacje pałętające się między pomnikami w Warszawie. Może winien spowodować, że za słowo z trybuny sejmowej lub politycznej konferencji będzie można zaliczyć przysłowiową glebę przed organami silnego państwa i ponieść konsekwencje za swoje chorobliwe  histerie?

Mam jednak nadzieję, że swędzącą chorobę polskiej polityki wystarczy zaleczyć medialnym ignorowaniem ruchów skrajnych i pokazywaniem środkowego palucha w odpowiednim momencie demokratycznych wyborów. Historia bowiem pokazała, że silne, scentralizowane do bólu państwo staje się klatką bez wyjścia dla swoich obywateli. Wolę być raz na jakiś czas wkurwiony kretyńskimi występami polityków niż w ramach silnego państwa być spacyfikowanym wtedy gdy sam będę chciał zabrać głos w jakiejś ważnej dla mnie sprawie.

BTW jeszcze słówko w sprawie jutrzejszych obchodów Święta Niepodległości. Mam nadzieję, że zeszłoroczne Święto Bydła się nie powtórzy i życzę tego wszystkim. Także tym, którzy swoje uczucia będą chcieli wyrazić we wspomnianym marszu między pomnikami.

 kliknij i promuj

pozdrawiam

-------------------------------------------------------------

więcej wpisów : 

Przemyślenia z drogi...

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (65)

Inne tematy w dziale Polityka