nocri nocri
721
BLOG

Spotkanie ekspertów ws katastrofy w Smoleńsku

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 13

Obserwując zmagania Antoniego Macierewicza z Maciejem Laskiem przypominam sobie bajkę "Żuraw i Czapla" gdzie dwa ptaki łaziły jak posrane jeden do drugiego i piskląt z tego nie było. Mit smoleński kreowany dość umiejętnie przez Zespół Do Zarabiania Na Katastrofie W Smoleńsku postanowiono rozebrać na części pierwsze. Czy to się może udać?

Po pierwsze - już mitów greckich nie udało się odwołać. Jest mnóstwo osób nadal wierzących w Zeusa i jego setki dzieciaków pałętających się po Olimpie. Komisji Laska też nie uda się wyplenić głęboko już zakorzenionych wśród prostego ludu chwastów zasianych przez fanatyka teorii spiskowych z PiS.

Po drugie  jakakolwiek walka z takimi teoriami  powinna być prowadzona umiejętnie już od 10 kwietnia 2010 roku.  Działania rządu i komisji Millera ws katastrofy były delikatnie mówiąc nieprofesjonalne i natym gruncie chwasty naczelnego ogrodnika u boku Jarosława Kaczyńskiego rosły, kwitły i się rozmnażałybez jakiejkolwiek kontroli. O co najmniej 3 lata za późno rząd zdecydował się rozwiewać helowe mgły tworzone wokół śledztwa.

Wracając do próby spotkania się ekspertów jednego i drugiego zespołu. Komisja Laska próbuje bezskutecznie otrzymać dane wejściowe eksperymentów, które przeprowadzali eksperci Macierewicza. Nie dziwi mnie ten fakt, że komisja próbuje je poznać zanim do spotkania dojdzie. Nie da się przecież prowadzić dyskusji z kimś kto nie chce w żaden sposób pokazać jak jego tezy powstały.

Oczami wyobraźni widzę takie spotkanie - eksperci Macierewicza sypią  "faktami" jak z rękawa (nieważne, że każdy jeden ekspert będzie przeczył sobie nawzajem jak to już bywało).  Komisja Laska nie będzie potrafiła się do nich odnieść w żaden normalny sposób bo nie mogli się do tego przygotować. Wszystko wśród kamer i  drwiącego śmiechu dziennikarzy "niezależnych". Cyrk na kółkach z Antonim w roli elokwentnego wodzireja. CzyAntoni Macierewicz wyobraża sobie, że można dyskutować na tematy fizyki, aerodynamiki, matematykinie mając możliwości poznania materiałów adwersarzy co najmniej kilka dni wcześniej? Tak by móc je przeanalizować, sprawdzić, spróbować wyciągnąć podobne wnioski etc. Oczywiście że poseł sobie tegonie wyobraża - to inteligentny człowiek. Więc o co chodzi? Czemu Antoni Macierewicz blokuje dostęp do danych prof. Biniendy i innych? Najwyraźniej o to by kariera śledczego ws katastrofy smoleńskiej trwała jak najdłużej ...najlepiej do emerytury posła.

...a przynajmniej tak długo jak się to będzie Zespołowi Do Zarabiania Na Katastrofie W Smoleńsku opłacało...

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka