Autor bajek dla Marysi i Alicji napisał dziś kolejną. Tym razem docelowym targetem śmiesznej historyjki są czytelnicy Gazety Polskiej. ...no cóż dzieci w taką bajeczkę mogłyby już nie uwierzyć...
Na 11 września Piotr Duda zapowiedział paraliż kraju i wielkie protesty członków Solidarności w Warszawie. Jesień to od dawien dawna doskonały czas na antyrządowe protesty. Ostatnie lata pod rządami Platformy i Donalda Tuska były dość ubogie w warszawskie awantury antyrządowe. Naród władzy nigdy nie za bardzo lubił ale premierowi Tuskowi oszczędził palenia opon, kukieł ...no może jedynie ws ACTA Pierwszy Minister przegiął pałkę. Chociaż protesty przeciwko ACTA bardziej były wykreowaną przez anonimowych gówniarzy z internetu awanturą. Zadymą mającą zapobiec ograniczeniu piractwa i piętnowaniu nielegalnego pobierania plików z sieci, niż protestem społecznym znanym nam z lat wcześniejszych gdy ulice Warszawy zamieniały się w pełne gazu i górniczej krwi place boju.
Piotr Duda od czasu gdy wziął się za władanie Związkiem Zawodowym "Solidarność" raczej potrafił po cichu się dogadać z władzą niż ją atakować bezrozumnie. Przypuszczam, że wrześniowy protest niewiele się będzie różnił od wiosennego protestu na Śląsku. Czy ktoś to jeszcze pamięta?
"W imieniu szefa „Solidarności” Piotra Dudy wszystkim czytelnikom i członkom klubów przekazuję zaproszenie do udziału w manifestacji. Wierzę, że doprowadzi ona do zmian politycznych w wyniku których dojdzie do przedterminowych wyborów dających PiS-owi absolutną większość." -salon24.pl
W swojej bajeczce dla dość specyficznych czytelników Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz rozsiał wizję potężnego protestu godnego Solidarności lat 80'. Protestu obalającego system i dającemu Polsce wolność. Porównanie kompletnie nie na miejscu. Po pierwsze Polska to wolny kraj, którego nie trzeba już uwalniać a jedynie budować i poprawiać. Po drugie o ile współczesną "Solidarność" nawet trudno porównać do tamtego wielkiego ponad 10 milionowego ruchu społecznego o tyle Kluby Gazety Polskiej dość łatwo porównać do mitycznych glonów czepiających się statku i wrzeszczących histerycznie "PŁYNIEMY" ...
Gdzie dopłyną zobaczymy we wrześniu ...