Kilka dni temu rzecznik ugrupowania Adam Hofman mówił w radiowej Jedynce, że do Krynicy jego partia przyjedzie z papierem na stół. Szczegółów zdradzić nie chciał ale dziś za niego zrobił to sam prezes Jarosław Kaczyński.
"...dziś w Polsce za pośrednictwem państwa należy wymusić podniesienie płac, bo są one zaniżone. Można to zrobić na wiele sposobów, np. poprzez karne podatki." - rp.pl
Jakby tego było mało dołożył jeszcze, że zacytuję z pamięci: "Biznes to często przystań ludzi dawnego systemu" ...Adam Hofman zapewne wykonał w zaciszu domowego ogniska klasyczny facepalm.Tylko Prezes potrafi sobie tak umiejętnie przygotować grunt pod spotkanie z polskimi przedsiębiorcami w Krynicy. Zazdroszczę od lat Kaczyńskiemu umiejętności balansowania na beczce śmiechu. Trzeba mieć sporo umiejętności akrobatycznych by próbować utrzymać wizerunek prawicowego konserwatysty wśród żądnego socjalizmu elektoratu... ale tym razem równowagi się mu utrzymać nie udało.
Zastanawiałem się nad sformułowaniem "karne podatki"? Czy to ma być jakiś rodzaj bykowego za utrzymywanie na stanie załogi z płacą równą pensji minimalnej? Dajesz pracownikom więcej niż pensja ustawowo najniższa, państwo Kaczyńskiego trzyma od Ciebie łapki z daleka. Zatrudniasz za minimalne wynagrodzenie płacisz bykowe w karnym podatku . Dodatkowo, jak rozumiem wtręt o przystani dawnego systemu Twój opór wobec przekraczania minimalnych pensji załogi oznaczać będzie poranne wizyty pisowskich służb specjalnych celem lustracji Twoich politycznych przekonań i przewertowania Twojej zapewne komunistycznej przeszłości.
Z niecierpliwością czekam na jutrzejszą gimnastykę artystyczną posła Hofmana mająca na celu wyjaśnienie nam co Ojciec Narodu miał dziś na myśli...