W salonie24 publikowałem od początku czyli od października 2006, kiedy to dziennikarskie małżeństwo Bogna i Igor Janke założyli ten serwis informacyjno-blogowy. Dziś, gdy serwis został sprzedany nie mam zamiaru się rozpisywać bo chyba każdy, kto był związany z serwisem od początku i publikował tu swoje notki widzi co się stało z tym społecznym czy trafniej obywatelskim publikatorem. Na stronie główniej salonu24 widnieje informacja określająca cel istnienia serwisu...Od początku celem jej założycieli (Bogny i Igora Janke) było umożliwienie internautom prowadzenia tu własnych blogów i komentowania prezentowanych treści.
Wystarczy policzyć na stronie jaka ilość opublikowanych notek jest autorstwa "obywatelskich" dziennikarzy, blogerów, a ile z nich napisał sam nowy właściciel serwisu i jego kompani. Wydawać by się mogło, że promocja w serwisie "profesjonalnego" dziennikarstwa znacznie podwyższy poziom merytoryczny i techniczny serwisu jednak nie stało się tak. Nie tylko z opinii profesjonalistów, ale szczególnie z vox populi wynika jasno, że serwis poszedł zdecydowanie w stronę serwisów plotkarskich stał się najzwyklejszym brukowcem. Stał się organem promującym bardziej twórczość i osobę nowego właściciela oraz jego otoczenia sygnującego notki salon24 news niż jak to było w założeniu umożliwiającym publicystom obywatelskim, blogerom dotarcie ze swoimi publikacjami do większej ilości odbiorców niż jest to możliwe poprzez komunikatory takie jak FB czy Twitter. Można by powiedzieć, że serwis został sprzedany jak gospodarstwo wraz z całym inwentarzem w postaci publikujących tu blogerów.
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie powstanie w polskiej przestrzeni medialnej serwis, który nie będzie jedynie tubą założycieli czy właścicieli, a rzeczywistą trybuną entuzjastów dziennikarstwa obywatelskiego oraz blogerów. Powiem wprost jeśli posiadałbym odpowiednią wiedzę techniczną sam próbowałbym stworzyć prawdziwy obywatelski Hyde Park, a może ktoś z publicystów kto posiada odpowiednią wiedzę techniczną podejmie się takiego zadania? A może wspólnie?
