Wunderwaffe Tuska

Wojna jest przegrana. Wiedzą o tym dobrze generałowie PO oraz sam wódz Donald. Wódz nakazał zatem wszcząć działania zmierzające do zmiany na froncie. Posłał swojego wysokiego urzędnika partyjnego szefa MSW Sienkiewicza ( przypominam jak wysokiego w III Rzeszy odpowiednikiem Sienkiewicza był H. Himmler ), aby ten ratował partie i dygnitarzy partyjnych PO poprzez spisek zawiązany pomiędzy rządem, a niezatapialnym czarodziejem od finansów nomen omen Belka. Zepsucie moralne i upadek obyczajów wsród dygnitarzy jest tak wielki, ze ci nie zważając na niebezpieczeństwo czychajace zewsząd np. ze strony kelnerów, albo stolików przy, których biesiadowali zupełnie swobodnie spiskowali. Dlaczego swobodnie mozna by zapytać ? Poniewaz oni nie tylko czuli sie bezkarnie, oni w istocie tacy bezkarni są. Mozny protektorat wodza ową bezkarność im zapewnia. Zreszta mozna sie o tym przekonać. Wódz wiedział dobrze ze nadchodzące wybory mogą zniweczyc to co budował od 25 lat i żadne fałszowanie wyników nic nie pomoże. Nie pomoże rowniez armia urzędników, która stworzył na potrzeby zyskiwania głosów w wyborach. Co jak co, ale wódz liczyć potrafi. Stworzenie nowych ciepłych posadek urzędniczych zapewni mu wiele tysięcy zwolenników wraz z ich rodzinami, krewnymi, znajomymi. Trzeba było rowniez obdarować urzędami wiernych pretorian. Tak wiec wódz Donald zarządal stworzenia WUNDERWAFFE umożliwiającej mu wygranie wyborów z przeciwnikami ładu polityczno-towarzyskiego, który tak mozolnie tworzył od 89 roku. Donald i jego partyjni koledzy wierzą w cudowna broń, taka bronią maja byc pieniądze........dodrukowane oczywiście. To jest prosta sprawa. Troche papieru, farba drukarska i jest ! Wunderwaffe Tuska. Niestety cholerny wrogi wywiad odkrył plany cudownej broni. Wróg bezwzględnie próbuje zniweczyc plany powstania cudownej broni, ale wódz sie nie poddaje. Z konsekwencją wielkiego przywódcy Donald realizuje założenia spisku. Usuwa nie wygodnego dla Belki ministra. Swoją cześć zobowiązań wynikających ze spisku zrealizował. Teraz czas na twórcę wunderwaffe czas na wszechwładnego, niezatapialnego Belkę. To ze cudowna broń powstanie nie ma najmniejszych wątpliwości. Przed wyborami drukowana wunderwaffe popłynie szerokim strumieniem. Jednym zatka uszy innym usta niektórym rozum. Problem polega jednak na tym, kto bedzie płacił za ta cudowna broń......jak zawsze my.