lwowiak1935 lwowiak1935
95
BLOG

Podróże cz.3

lwowiak1935 lwowiak1935 Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


Podróże cz.3
Promocje w polskich biurach podróży z reguły wynoszą ok. 15% nigdy nie przekraczają 20%. Promocje w zagranicznych biurach podróży np. Tui i Nackermanna często przekraczają 70%.
Wynika to z tego że te wielkie biura podróży wykupują pół czasem cały hotel i samolot płacąc hotelowi tanio za wykupione miejsca nie zależnie czy zostały sprzedane czy nie. Następnie biuro kieruje się powiedzeniem "lepszy cyc niż nic".
Standard usług np. w wymienionych dwóch biurach jest niestety nie porównalnie wyższy niż w polskich biurach.
Jakość usług biura zależy od wybranej strategii sprzedaży.
Jedne biura takie jak Nackermann i Tui, uważają, że klient powinien wielokrotnie korzystać z ich usług i dbają o niego. Te biura są z zasady droższe. O jakości usług biura można się przekonać wypisując w przeglądarce nazwę biura.
Inne biura a zwłaszcza Alfastar wychodzą z założenia, że olbrzymią reklamą, powinno się zwabić maksymalną ilość jednorazowych turystów, oferując rzekomo niższe ceny o potem w ogóle nie interesować się jakością usług. Niższa cena jest pozorna gdyż dodatkowo płaci się na napiwki, które nie są wręczane tym, co należy, co powoduje stres obsługujących i ich złą obsługę. Na Alfa star w Gogle jest setki poważnych skarg typu:,
Po przejeździe nie było hotelu i wszyscy, nawet osoby z małym dzieckiem zaraz po podróży musieli opłacić wycieczkę falkutawną i na nią pojechać. Inny wpis osoba zmarła, bo nie mogła doczekać się lekarza, itp.
W internecie na wymienione na początku biura możecie znaleźć 1-2 skargi typu: załatwiane w Niemczech wczasy trudno zmienić w Polsce.
Rejestrujący działalność gospodarcza Urząd Wojewody polecił usunąć z reklamy Alfastartu fałszywą informację, że gwarantuje jakość usług /mam, to pismo/. Federacje konsumenckie są pełne skarg na to biuro.
Z wszystkimi 3-ma wymienionymi biurami, jak i szeregu innymi podróżowałem wielokrotnie.
Wracając do moich podróży będących ilustracją wymienionych sposobów podróżowania podam że zamiast zamówić wyjazd pobytowy na Wyspy Kanaryjskie czy Sycylię w polskim biurze za 6.900zł., zamówiłem wyjazd na dwa tygodnie w Tui i Nackermanie za 1600zł. Ciekawostka na lotnisku w Teglu zauważyłem ze mój wyjazd lastminute, jest oferowany na dzień przed wyjazdem już za 1000zł. a nie tak jak ja zapłaciłem 1600zł. Cena, więc stadła do 1/7 ceny katalogowej.
Spotkany chłopak z polski wyjaśnił mi, że on zawsze korzysta z tej metody. Śpi w otwartych pasażach na karinacie by nie płacić za hotel. Co dziennie odwiedza lotnisko. Następnie dzwoni do narzeczonej i zapyta czy dany wyjazd z oferty superlasminut jej odpowiada.
Jeżeli dziewczynie dany wyjazd odpowiada to łapie przygotowany bagaż ładuje się do pociągu i spotyka w określonym miejscu, na którym czeka chłopak z wykupionymi już wczasami.
Wczasy w TUI się droższe nieco niż w Nackermannie, często się zdarza, że ten sam hotel, który ma, w Nackermanie *** w TUI ma **i 1/2*. Dla mnie różnice nie są odczuwalne, np. w holu hotelu *** Tui rośnie olbrzymia palma wgłębiona w teren. Mnie to na nic.
Z miejsc pobytu hotelowego robię sobie wycieczki po bliższej i dalszej okolicy. Wypady robię w różny sposób, może to być samotny wyjazd po pobraniu suchego prowianty miejscowymi biurami podróży. Może to być udział w zorganizowanej wycieczce falkutatywnej. Jeżeli liczy się z pieniędzmi nie należy korzystać z wycieczki organizowanej przez hotel. Cena wycieczki organizowanej przez hotel jest conajmniej dwukrotnie wyższa niż wycieczki zamówionej w lokalnym biurze na mieście.
Jeżeli uda Wam się zmówić z innymi osobami i zamówić wycieczkę w lokalnym biurze, to w zależności od ilości osób biorących udział wycieczce możecie cenę zbić bardzo poważnie.
Kiedyś udało mi namówić w Madrycie kilkadziesiąt osób i zapełnić cały autokar. Lokalne biuro obniżyło cenę trzydniowej wycieczki o połowę. Przyczym program był ustalany przez nas / Praktycznie ja go ustaliłem/ . Wycieczka miała jeszcze tą zaletę, że przewodnik nie włóczył nas po rzekomo tańszych sklepach. Przewodnicy uwielbiają włóczyć turystów kosztem ich traconego czasu po wytwórniach wyrobów gdzie ceny są rzekomo niższe. Ceny były by niższe gdybyście sami wybrali się do takiej wytwórni.
W rzeczywistości ceny są wyższe niż w detalu, bo od wydanej przez wszystkich turystów w sumy przewodnik pobiera dość duży % prowizji. Prowizję pobiera zato, że przytargał turystów do danej wytwórni. Ten % zwiększa koszt zakupów dokonanych przez turystów. Ale to są znane wszystkim metody.
Czy jakiś bliski kraj poza europejski należy polecić, nie wszystkie mają swoje zalety, które są wymienione w setkach przewodników. Gdyby tu wymieniać pobieżnie poszczególne kraje zajęłoby to b. wiele odcinków.
Ogólnie Tunezja jest tania i ma unikalnie doskonałe plażę. Turcja dość tania ma wspaniale krajobrazy i niezwykłe ciekawe zabytki. Egipt ma wspaniałe zabytki i ciepłe morze, nawet w miesiącach późniejszych niż listopad. W tych miesiącach w innych krajach południa rozpoczynają się wichry i deszcze. Należy jednak przestrzec turystów przed wyjątkowym dziadostwem w hotelach Egiptu. Hotele *** w Egipcie mają standard poniżej nawet bardzo skromnych wymagań. Przyczyną tego jest wzrost populacji Egipskiej. W okresie, gdy u nas ludność wzrosła z 35mln. do obecnych 38mln., to w Egipcie wzrost ten wyniósł z 25 mln, do poziomu 65 mln.
Praktycznie jedynymi nowymi miejscami pracy są miejsca w turystyce. Hotele mnożą się nie jak grzyby po deszczu, ale jak komary popowodziowe. Pracownicy hotelowi są niesamowicie wyzyskiwani. Pracownicy liczą praktycznie, że jedyną formą ich zarobku będzie bakszysz od bogatych Europejczyków. W ich pojęciu wszyscy Europejczycy są bogaci. Islam zakłada że podstawowym, obowiązkiem bogatych jest dzielić się z biedniejszymi.
Zatrudniony w turystyce młody Egipcjanin, otrzymuje często samotnie całą wielopokoleniową rodzinę. Emerytury są tylko mglistym pojęciem. Egzotyką jest, że b. często pokojówkami są chłopcy.
Pokolenie znakomitych hotelarzy wyszkolonych przez Anglików wymarło nie przekazując następnym swoich umiejętności.
Ale kończę, bo kto będzie czytał tak przydługi tekst?

 

 

 

 

lwowiak1935
O mnie lwowiak1935

Nonkonformista-o dużym doświadczeniu w różnych dziedzinach życia.Nie potrzebuję żadnej akceptacji, ważne dla mnie jest to co uważam słuszne i wartościowe.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości