Trąbienie o rzekomo zmieniających się twarzach J. Kaczyńskiego, to profesjonalna manipulacja PO –owskich dziedziców komunistycznej nowo - mowy, zmieniającej znaczenie słów, mająca na celu sianie dywersyjnego zamętu w głowach Polaków. Nie było i niema żadnej zmiennej twarzy Prezesa J. Kaczyńskiego.
Kładzenie nacisku kolejno na różne palące zagadnienia nie jest zmianą nastawienia.
Wbrew nazwie PO chciałoby J. Kaczyńskiego i społeczeństwo pozbawić prawa zainteresowania sprawami publicznymi zostawiając ten przywilej swojej przodującej jedynej kierowniczej partii./skąd to już znamy ??/
Chcieli by też katolików uczynić niemymi pól obywatelami i zapędzić wyłącznie do kruchty.
Jednolitą twarzą J. Kaczyńskiego jest dominującą nad jego naturą, jest to że władza potrzebna mu jest jedynie dla uczynienia wszystkiego dla dobra jego kraju, a nie na trwaniu przy rządzeniu. Że mu nie zależy na władzy dla władzy i korzyści dowiódł
rezygnując z władzy by nie kryć przekrętów koalicjantów, i wysuwając kandydata na premiera / ku rozdrażnieniu Po/specjalistę z poza swego kręgu, ba związanego kiedyś protoplastami PO.
Ciągłe uważanie przez rządzących społeczeństwa za zbiór bezrozumnych idiotów, którymi można manipulować i wszystko wmawiać, mocno wnerwia.
Kajeka
