Bo jakże inaczej opisać publikację 17 stycznia 2021 notki
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1106452,prokuratura-w-koncowej-fazie-przygotowania-raportu-w-sprawie-smolenskiej
opisującej nic nie mówiący komunikat prokuratury z 10 kwietnia 2020. Po prostu wzorcowe odgrzewanie starych, kotletów i to z trocin.
Prawda o Smoleńsku ma zostać zasypana warstwami żwirku. Takie jest zadanie Quwety i innych oszustów mających wmówić naiwnym telemarketing z Nowogrodzkiej.
Swoją drogą wiele to mówi o aktywności w "dochodzeniu do prawdy" organów państwa pod przewodnictwem brata "zamordowanego" "ukochanego prezydenta". Z tragicznej śmierci zrobiono żałosną tragifarsę, ciągnącą się już dekadę.
Przecież według zaklęć szamanów dojnej władzy dowody miały być w przepastnych szafach KBWLLP. Ponoć wystarczyło je otworzyć by w try miga oskarżyć morderców. Leci już druga kadencja łgarzy odwalających swój chocholi taniec na 96 trumnach, a rzeczowego aktu oskarżenia jak nie ma tak nie ma; i nie będzie.
Stała się rzecz dokładnie odwrotna, materiały udostępnione za czasów poprzedniego rządu zostały przez krzykaczy gardłujących lata o upublicznienie usunięte z rządowych serwerów. Od czasu dojścia PiS do władzy po smoleńskich trumnach nie opublikowano żadnego nowego materiału. Tylko nic nie mówiący bełkot i "konferencje prasowe" w sowiecko-koreańskim stylu "pytań nie przewidujemy".
To mówi wszystko o tym jak "ukochanemu przywódcy" zależy na tym by Polacy poznali prawdę o śmierci jego brata i 95 dalszych osób. Że te "imprezy okresowe", to tylko mydlenie oczu naiwnym. Show jak pod pomnikami braterstwa z sowiecką armią i czerwonym sztandarem. Pomniki się zmieniły, stare przyzwyczajenia pozostały.
Partia rządzi ... i o to tyko chodziło. Po to by partia, w osobie genseka Jarosława, mogła rządzić wszystkie osoby na pokładzie, z tego większość nieświadomie, miały ryzykować życiem. Zapłaciły za ambicje Jarosława najwyższą cenę. I tego te mordy zdradzieckie, z Jarosławem i Antonim na czele, żerujące na naiwności sporej części Polaków, są w pełni świadome. Dla władzy, jak bolszewicy, gotowi są na każdą podłość.
Zawalanie działu na portalu Salon 24 spamem to jedna z mniejszych podłości.
Śmiechu warte jest zestawienie tytułu quwetowej notki z jej jej treścią:
"Prokuratura w końcowej fazie przygotowania raportu w sprawie smoleńskiej."
versus
" ... prowadzone przez prokuratorów z Zespołu Śledczego Nr 1 Prokuratury Krajowej, znalazło się w kluczowej fazie, jaką jest początek prac ..."
No, więc są na końcu, ale tak jakby na początku, po tylu latach z zeszrotowaniu drugiego Tupolewa. Sam zaś Quweta miał nie publikować nowych notek do czasu publikacji raportu przez podkomediantów macierewicza. Raportu niet, a Quweta łże bez cienia krępacji jak każdy rasowy, dojnozmienny bolszewik. "Koryto PLUS" w pełnej krasie, przy "cichej promocji" Redakcji Salonu. Nepotyzm, korupcja, partyjna pajdokracja, jawne złodziejstwo kwitną dorodniej niż kwiaty w smoleńskich wieńcach.
Jak długo jeszcze?
