Śmiertelny atak na Policje w Dallas, w Texasie. W czasie masowej manifestacji przeciwko serii policyjnych zabójstw czarnoskórych obywateli na terenie USA, doszło w Dallas do snajperskiego ataku na siły policyjne zabezpieczające ten pokojowy protest. Demonstracja odbywała się pod hałem, Życie Czarnych się Liczy.
W wyniku krzyżowego ognia co najmniej dwu snajperów, postrzelonych zostało 11 policjantów, w tym 4 śmiertelnie, 3 pozostaje w stanie krytycznym. W kierunku Policji odda co najmniej 50 strzałów z broni o wielkiej sile rażenia. Dwu mężczyzn podejrzanych o oddanie śmiercionośnych strzałów, jest już w rękach Policji. Na razie nie wiadomo czy ujęto wszystkich podejrzanych. Sprawa jest w toku i nie wszystkie detala sa jeszcze znane.
W ostatnich dniach przez wszystkie większe miasta Stanów Zjednoczonych przewalają się masowe protesty uliczne przeciw policyjnej brutalności, której ofiarami padają częściej czarnoskórzy, niż przedstawiciele innych ras. Manifestaje organizowae są przez organizację Black Lives Matter, która wzywa do zmiany policyjnych procedur i ochrony życia czarnoskórych obywateli przed Policją.
NAJNOWSZE
Wiemy więcej, ale wciąż daleko do pełnego obrazu. Policja wyjawiła teraz, że podejrzany, przez wiele godzin ostrzeliwujący się z dobrze wybranego punktu wielopiętrowego garażu, został zabity w wyniku detonacji bomby podesłanej w jego kierunku przy pomocy policyjnego taktycznego robota, a nie od samobójczego strzału. Nie wiadomo też ilu tak naprawdę napastników było. Teraz mówi się, że być może, wbrew wcześniejszym doniesieniom, snajper był tylko jeden. Wiadomo, że był ubrany w kuloodporą kamizelkę i dysponował ogromną ilością amunicji. Nie znany jest motyw, choć wcześniejsze raporty mówiły o gniewie bandyty na biełych ludzi. Cytowano jego deklaracje o pragnieniu zabicia jak największej ilości białych osób, szczególnie białych oficerów Policji.
Ten atak odmieni Amerykę. Nikt jeszcze nie próbował zabijać Policjantów na służbie, w tak celowy sposób i z tak śmiercionośną skutecznością. Jeśli faktycznie snajper był tylko jeden, to różne niezrównoważone głowy mogą uznać to za wskazówkę i lekcję, jak zaspokoić własny gniew i pragnienie zemsty na stróżach prawa. A tego gniewu na Policję pośród czarnych Amerykanów nie brakuje.
Policja ogłosiła dane osobowe snajpera zabitego bombą przez Policję w Dallas. Wiemy więc, że nazywał się Micah Xavier Johnson i miał 25 lat kiedy odał swoje życie za krótką chwilę satysfakcji mordowania Policji, za przywilej wyładaniania swgo gniewu na białym człowieku... Żył w gniewie, odszedł w furii. Miejmy nadzieję, że Pan w jakiś sposób potrafi i pocieszyć rodziny zamordowanych policjantów i przynieść spokój duszy tego obłąkanego nienawiścią młodego człowieka. Bóg może wszystko.
