floryda floryda
60
BLOG

Wiersz prozą (poeme en prose ; 6 )

floryda floryda Kultura Obserwuj notkę 0

SUPLIKA


Ziemia wyschła od wiatrów. I w sercach kwili zgaszona  nadzieja. W dalekim, zamożnym kraju  morze wyrzuciło na brzeg dwadzieścia to n martwych śledzi. Plaża cuchnie, lecz tę woń zabije latem zapach olejków  ,kremów , z filtrami czy bez.


W innym, zaoceanicznym kraju z nieba spadają gońcy  horyzontu. Jeszcze nigdy nie było tyle martwych ptaków-mówi  kobieta I w jej słowach tkwi żal zwany bezbrzeżnym.


Zbliża  się  apokalipsa. Na miarę posłannictwa Człowieka .Wiesz co to świętość ?


Świętymi, po świątyniach, nazywano stróżów, którzy  pilnowali, by inni  zanadto nie pierdzieli, nie sikali po niszach, a kobiety stały obyczajnie na wyznaczonych miejscach. Bo zaraz wejdzie kapłan w aureoli  fałszywych domniemań. Wnet  nastąpi cisza, na którą zasługuje Logos . Gładko pobiegnie Rytuał. W łacinie, grabarze, w aramejskiej mowie,  w białoruskim narzeczu prostoludów, we wszystkich dialektach ,jakie, chyba, znał   Chrystus, skoro ogłosił się zbawicielem nawet  tego, co nie da się zbawić  .


CIEBIE   BŁAGAMY....  


A tu trzeba wysiłku nie prośby. Łaska-nawet największa- na srokaczu jeździ. Lud milczy zanim wyjdzie  na ulice wspominać swoje krzywdy. Ach, jakie dotkliwe !


 Pewna uszanelowana pani powiedziała;. " Po co chodzisz  na wernisaże, pokazy, aukcje, promocje ,panele, przecież nigdy nie należałeś  do  Establishmentu.

 

A  ja wyobraziłem sobie ją naga, kroczącą  wzdłuż ławic martwych śledzi  Sponad jej  głowy    spadały  ptaki, dziobami prosto w piach. Ale natychmiast ten obraz był wypierany przez inny, o wyraźnym podłożu religijnym. Ona .też naga w pustym kościele Obwisłe piersi, pocięty zmarszczkami brzuch ,krótkie, prostowane  na beczce odnóża. A wokół   młodzi zgrabni aniołowie rzygający z obrzydzenia.   


CIEBIE BŁAGAMY  ...


Uśmiechnąłem się tylko i na odczepnego, po dłuższej chwili, grzecznie odparłem;  bo chcę być modny


W postmodernizmie to już nie na topie. Dziś trzeba mieć osobowość , którą posiada  każda  osobistość, a osobliwie cały establishment


Czyżby zdradziły ją kiecki alb o kosmetyki?  -pomyślałem  sobie.

Kim była? Niewolnicą Baala, babilońską  wszetecznicą, której Bóg  w swej niezmiernej  łaskawości odebrał urodę, talent   i wiarę Kim  była? Śladem po własnoręcznie zepsutej zabawce ?


A ja  kim?    Pozbawionym rozpaczy luzackim loserem  ,morderczym wyznawcą wytrwania  gatunków poczętych przez  Dzieło .

Warszawa    4.01. 2012








floryda
O mnie floryda

Pisarz uprawiający prawie wszystkie dyscypliny literatury, od poezji do przekładów z paru języków. Z wykształcenia -filozof i socjolog.Od marca1961 do 30grudnia 2006 członek Warszawskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Biogram ( pod nazwiskiem,które na blogu widnieje przy publikacji materiałów literackich, nie pod nickiem "Floryda " ) - w "Wikipedii " oraz we wszystkich wydaniach słownika L.M. Bartelskiego i w słowniku iblowskim ,a także w angielsko-amerykańskim " Who is who in poetry " .(Profilowe zdjęcie zrobiono na działce 23 maja 2017 r. ,5 dni po jubileuszu 80- lecia . )

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura