Fot.podkarpacieLIVE
Fot.podkarpacieLIVE
obserwathor obserwathor
438
BLOG

XIII Kolejka Ekstraklasy czyli co ma Legia do Barcelony, albo czy Raków odskoczy?

obserwathor obserwathor Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 65

Szanowni P.T. Typerzy zapewne zauważyli, że nie poświęcam jakiejś ekstraordynaryjnej uwagi memu ukochanemu klubowi. Czasem tam coś, ale w sumie tak, jak o innych istotnych uczestnikach E-klapy. "Istotnych" napisałem rozmyślnie, bo  - abstrahując od kibicowskich zapatrywań - mamy (tak, jak wszędzie) plankton i grube ryby Ekstraklasy. Legia akurat do nich (wiem, wiem w zeszłym sezonie była dziesiąta, a Jędza często bezkarnie kopie po kostkach bo jest zblatowany z Marciniakiem i resztą centrali-;))) należy i dziś parę słów o Legii w związku z wczorajszym przegranym remisem Barcelony na Camp Nou. Po pierwsze - w 1930 roku klub Europa Barcelona grał p-ko Legii w inauguracyjnym meczu na Stadionie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po drugie - Hiszpanie byli tak grzeczni, że na inauguracyjny mecz na otwarcie Camp Nou w 1957 roku wysłali zaproszenie do Legii, wydrukowano zapowiedzi meczowe Barcelona - Legia, ale włodarze ówczesnego futbolu nad Wisłą zdecydowali, że Legię wzmocnią graczami ŁKS-u i Polonii i wyślą do Barcelony jako "reprezentację Warszawy", co też i uczynili ("reprezentacja Warszawy" przegrała 2:4, a dwie bramki strzelili...ełkaesiacy). W pucharach Legia grała z Barceloną cztery mecze, trzy przegrywając, jeden remisując 1:1 na Camp Nou. Po trzecie - dziecko moje wczoraj dopingowało Lewandowskiego i przy okazji zrobiło sobie na tle trybun Camp Nou  tzw. selfie z "elką". Dobra dziewczyna....

Poważniej - Lewandowski źle trafił i zdania nie zmienię.  Nie tylko dwa razy strzelił, również dogrywał, ale....ten cały Raphinia - może i szybki, może i techniczny - ale taki Xxxxxxxxx, Piasecki czy nawet Rosołek to by po piłce otrzymanej od Lewego pewnie wsadzili. O Barcelonie ani słowa. bo to się robi "klub - mem" z bezsensownym pykaniem jeden do drugiego i makabrycznymi brakami w obronie. Natomiast Piotr Zieliński pociągnął Napoli do kolejnego zwycięstwa w LM, a przy okazji pokazał bardzo ładną asystę - ciasteczko. Lech w Izraelu nie przegrał, podobno (Viaplay nie zobaczy ani jednej mojej złotówki forever!!!) sędziowie z Francji coś tam mataczyli na korzyść Żydów. Ech....., taki los i tyle, ale grunt że żółta łódź podwodna wygrała 1:0 z Austrią w Wiedniu. Jeszcze słów kilka o innym meczu - kolejnym remisie Realu na stadionie Legii. Tym razem przeciwnikiem byli Ukraińcy z Szachtara i BYŁEM W 100% PEWNY, że stracą za moment bramkę, gdy jakiś ukraiński cymbał będący minutę przed końcem meczu na 25-30 metrze lewej strony połowy Szachtara, zamiast wykopać piłke na aut bramkowy czy prawie tak daleko do przodu, podał do partnera na 25-30 metrze prawej strony połowy swej drużyny. Efekt oczywisty - piłkę przejęli zawodnicy Realu i, tak jak kiedyś Kovacevic Legię, tak teraz Rüdiger uciszył Szachtar Donieck. Na marginesie - połowa trybun w barwach ukraińskich, połowa w naszych robiła wrażenie.  


Twarzą poprzedniej kolejki zostaje Stal Mielec, bo sam Hamulic to za mało. Stal daje nadzieję, że jak się chce, to naprawdę można.

A co mamy w tej kolejce?

W piątek zaczyna w Kielcach Korona ze Stalą i powinno być tam ciekawie, w drugim meczu piątkowym byli legioniści zapewne nie odpuszczą i postarają się, by Legia z Płocka nie wywiozła nawet jednego punktu - wynik wynikiem, ale kości trzeszczeć będą. Sobotę rozpocznie Radomiak, który nie potrafił celnie strzelić na Bułgarskiej i trudno powiedzieć, czy celnie strzeli Śląskowi, który w poprzedniej kolejce zdobył aż 4 gole. Drugi mecz w Gdańsku - Lechia gości Raków i tam może być całkiem fajne widowisko. W niegościnnym dla siebie Grodzisku Warta gra z Jagiellonią i tu wszystko może się zdarzyć, ostatni sobotni pojedynek rozegra się w Szczecinie, w którym rozbita w Mielcu Pogoń zmierzy sie z niezłym, ale nieskutecznym Piastem. I jedna i druga drużyna musi ten mecz wygrać. Niedziela zaczyna się w Legnicy, do której przyjeżdża Cracovia i może w końcu Miedzi uda się przyzwoicie zagrać w obronie, w drugim meczu Widzew gra z Zagłębiem i zapewne zechce ucieszyć kolejnym zwycięstwem swoich wiernych kibiców, kolejkę kończy Mistrz Polski odwiedzający Zabrze, czy gościnne, dowiemy się niedzielnym wieczorem. Przy okazji - niektórzy ludzie jednak myślą (Górnik - Lech godzinę później niż "normalna" 17.30)  i kibice z Zabrza zdążą obejrzeć  w TV duży fragment El Clasico, a i pozostali telewidzowie nie będą nic musieli nerwowo przełączać.


Zestaw par XIII Kolejki Ekstraklasy

Korona - Stal

Wisła - Legia

Radomiak - Śląsk

Lechia - Raków

Warta - Jagiellonia

Pogoń - Piast

Miedź - Cracovia

Widzew - Zagłębie

Górnik - Lech


Szanownym P.T Typerom (szczególnie Ksieciuniowi - jak tam połów?) jak tez Bywalcowi życzę udanego weekendu, spokoju, sensownego typowania nieprzewidywalnych wyników i piłkarskich wrażeń nie powodujących nerwowych reakcji żołądka etc. Jednocześnie przepraszam za "prywatę" związaną z Camp Nou, ale (mam nadzieję) nikogo ją nie uraziłem. "Elką" znaczy....;-))


SZANOWNEJ MODERACJI ŻYCZĘ MIŁEGO I SPOKOJNEGO WEEKENDU, DZIĘKUJĘ ZA DOTYCHCZASOWE POZYCJONOWANIE BLOGA I UPRZEJMIE PROSZĘ O JESZCZE - "EKSTRAKLASĘ" i SG.




Zobacz galerię zdjęć:

Fot. "Elka" na Camp Nou
Fot. "Elka" na Camp Nou
obserwathor
O mnie obserwathor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport