oczko misia oczko misia
5799
BLOG

Łowiectwo. Koszty vs przywileje...

oczko misia oczko misia Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 74

W kolejnej notce, na temat realiów funkcjonowania łowiectwa, i samych myśliwych chciałbym przybliżyć Państwu zagadnienie kosztów jakie składają się na łowiecką aktywność, oraz omówić przywileje,z których, zdaniem ministra rolnictwa korzystają myśliwi.

Zestawienie wydatków, oraz koniecznych czynności, też przecież związanych z kosztami odnosić się będzie do absolutnie minimalnego poziomu, jedynie w stopniu podstawowym, moim zdaniem wręcz ascetycznym, dla niektórych żenującym, umożliwiającym realizację łowieckiej pasji.

Koszty osobowe. Ujęcie roczne.

Składki na PZŁ, koło łowieckie, organizacja polowań zbiorowych- ca 2.000 PLN.

Dodatkowo należy uwzględnić koszty dojazdu na polowania. W moim przypadku minimalna odległość 80 km (w jedną stronę), maksymalnie 140 km, poruszanie się po lesie. Wskazane jest posiadanie dedykowanego pojazdu- konieczna pewna dzielność terenowa, oraz uwzględnienie jego uszkodzeń, ogólnego zabrudzenia i zapuszczenia, i częstych napraw. Użytkowanie codziennego samochodu odradzam.

Prace na rzecz koła. Myśliwi wszystkie urządzenia łowieckie, wiaty, kwatery w łowisku, i inny osprzęt wykonują w całości sami, lub sami za to płacą. Jest system prac gospodarczych-”czyn łowiecki”, które to trzeba własnymi rękami realizować. Kupujemy materiały budowlane, sprzęt do prac w polu, ziarno, uprawiane są poletka zaporowe. Wszystko, co jest w łowisku do zrobienia robione jest własnym sumptem. Wybudowanie, i utrzymanie kwatery, ambon, zwyżek. Kiedy ktoś nie może sam pracować musi płacić odpowiednie ekwiwalenty. Średnio- 1000 PLN.

Broń, optyka, osprzęt, ubrania, buty. Jako nowe.

Tu górna granica wydatków nie istnieje. Minimalny koszt sztucera, z mocno przeciętną optyką, montażem, przestrzelaniem- 7000 PLN. Lornetka-700 PLN. Amunicja 1szt-5 PLN. Broń gładkolufowa- 2000 PLN. Ubrania,decathlon- 1500 PLN, buty x2-700 PLN. Akcesoria- 500 PLN.

Zwierzyna dla siebie.

Myśliwy może upolowaną zwierzynę zakupić na użytek własny. Płaci wtedy, do kasy koła stawki takie, jakie uzyskałoby koło sprzedając zwierzynę do skupu. Przykładowo, na czas obecny: dzik- 2 PLN/ kg, sarna 14 PLN/kg, jeleń- 6 PLN/ kg. Chodzi o zwierzynę wypatroszoną, w skórze, z kopytami i łbem.

Generalnie polowania odbywają się w nocy lub o świcie, jedynie zbiorowe za dnia. Dochodzi tu zupełnie nie policzalny koszt- czas spędzany w dojazdach, łowisku, zmęczenie, nie możliwość wykonywania innych prac, zaniedbywanie domu, rodziny, pracy zawodowej.

Dla nowo wstępujących.

Należy, samemu znaleźć koło łowieckie, które przyjmie nas na staż- 2 lata, podczas którego uczestniczy się w aktywności łowiecko-gospodarczej koła, i poznają tajniki polowań. Równolegle należy się zapisać na kurs do PZŁ. Kończy się on stosownym egzaminem z zakresu podstawowych uprawnień łowieckich, następnym jest , po kilku latach kurs selekcjonerski (ca 1000 PLN). Potem następuję batalia z policją o wydanie pozwolenia na posiadanie broni do celów łowieckich. Na samym końcu należy znaleźć sobie koło, które zdecyduje się nas przyjąć, i uiścić wpisowe. Wszystko, to trwa, angażuje sporo uwagi i czasu, oraz nie mało kosztuje- ca 10.000 PLN, albo w zależności od wpisowego znacznie więcej.

Jeśli chodzi o sprawy kosztów podstawowych, to z grubsza tyle. Oczywiście pieniądze na polowanie wydaje się stale- im więcej obecności w łowisku, tym wydatki większe. Rozwój, zaawansowanie pasji łowieckiej, to większe koszty, finansowe, rodzinne (czasem rozwody), zawodowe (początkowo polowania przeszkadzają w pracy, potem praca przeszkadza w polowaniach).

Przywileje myśliwych

Jedyny jaki znam- zapisany w ustawie o łowiectwie, to taki, że kiedy już poniesiemy wszystkie w/w koszty, odbędziemy staż, kursy, przejdziemy policję będziemy mogli, za własne pieniądze, kosztem rodziny i wolnego czasu polować.

Do czego, wszystkich, chętnych serdecznie zapraszam!

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka