replay replay
206
BLOG

komuno wróć? …

replay replay Polityka Obserwuj notkę 15

Komuno - w znaczeniu nie tyle politycznym, co wspólnotowym. Bo z tak niewyobrażalnie jeszcze głębokiego kryzysu gospodarczego jedyne wyjście prowadzić będzie przez ten właśnie rodzaj samoorganizacji. Polegającej na mniej więcej równym podziale dóbr, przynajmniej tych podstawowych. Praktycznie odbywałoby się to na przykład w ramach tzw. gwarantowanego dochodu obywatelskiego, o czym mówi się coraz głośniej w szeregu krajów znacznie od nas bogatszych. Koniecznym do tego warunkiem (aby dla wszystkich starczyło) byłoby radykalne, siłowe spłaszczenie wszelkich dochodów, i to nie w górę. Konieczna może się też okazać ścisła kontrola państwa nad zasobami finansowymi (w tym prywatnymi), środkami produkcji, kanałami dystrybucji towarów i usług, aż do ich nacjonalizacji włącznie, a w sektorach szczególnie wrażliwych nawet militaryzacji.

Reasumując wygląda na to, że tak do niedawna wyszydzana i znienawidzona forma samoorganizacji społecznej, może obecnie stać się naszą jedyną deską ratunku.

Podobnie z lekceważoną na prawicy wspólnotą międzynarodową, głównie europejską, w pewnych „intelektualnych” kręgach nazywaną eurokołchozem (co w opisanej przyszłości nabierze jakiegoś niby sensu), z którą ścisła integracja może stać się elementarnym warunkiem najpierw przetrwania, a potem – nomen omen - podniesienia się z kolan …


replay
O mnie replay

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka