Ukazał się coroczny raport Szlachetnej Paczki – funkcjonującego już blisko 20 lat ogólnopolskiego projektu społecznego, mającego na celu materialną i mentalną pomoc rodzinom i osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Z raportu wynika, że w poprzednim 2019 roku w stanie skrajnego ubóstwa znajdowało się blisko 1,5 miliona Polaków. W tym ponad 900 tys. dzieci żyjących blisko lub poniżej minimum egzystencji. Jak czytamy w Raporcie aż w 84 proc. rodzin, które otrzymują pomoc Szlachetnej Paczki, znajduje się przyjemniej jeden niepełnosprawny dorosły, co trzecia rodzina nie może sobie pozwolić na pokrycie kosztów leczenia oraz na wykup leków. Wiele rodzin, wspieranych przez Szlachetną Paczkę, nie ma dostępu do łazienki, a 6 proc. rodzin nie ma dostępu do bieżącej wody. Średni dochód we wspieranych rodzinach wynosi 12 zł dziennie.
Pandemia koronawirusa dramatycznie ten stan pogorszy (pogarsza) i na poziomie skrajnego ubóstwa znajdzie się do 3,7 miliona osób, czyli blisko 10 procent populacji. W najgorszej sytuacji znajdują się osoby mieszkające na wsi, słabo wykształcone oraz niepełnosprawne. Dość powiedzieć, że wśród osób, które w ciągu ostatnich miesięcy straciły pracę, aż 45 proc. stanowią osoby o najniższych dochodach.
Dlatego autorzy raportu apelują, abyśmy o tych ludziach, obecnie podwójnie dotkniętych, nie zapominali. Szczególnie w zbliżającym się okresie przedświątecznym, bo wtedy najbardziej dotkliwe stają się symptomy samotności życiowej, pustki i odrzucenia.
W tym miejscu warto się do powyższego apelu przyłączyć, bo w pewnych mediach i środowiskach - tak wydawało się uduchowionych i wrażliwych - tytułowa tematyka jakoś rzadko się pojawia i nie cieszy większym zainteresowaniem …
