bo raz, że Katar nie jest w naszym rozumieniu krajem cywilizowanym i elementarne prawa człowieka są tam nagminnie łamane …
a dwa – przecież równolegle toczy się wojna, prowadzona metodami ludobójczymi i grożąca śmiercią z głodu, chłodu, chorób milionom ludzi, zagrażająca bezpieczeństwu (i istnieniu) całego świata …
a my w tym czasie pasjonujemy się rozgrywkami w piłkę kopaną, rozczulając nad indywidualnymi lub grupowymi „dramatami” jej przegranych uczestników …
Komentarze