Niebawem nasza Ojczyzna - Polska dowie się czy dla obecnej ekipy parlamentarnej jest najważniejsza.
Po orędziu Prezydenta wiadomo, że Prezydent przy stawianiu pierwszego kroku kierował się przepisami zawartymi w prawie podstawowym - Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. To ona podpowiada Prezydentowi, że zasadą obowiązującą jest powierzenie w pierwszym kroku tworzenie rządu ugrupowaniu, które w wyborach parlamentarnych uzyskało największą ilość głosów. A że ugrupowaniem takim było PiS, więc przedstawiciel PiS-u jako pierwszy otrzymał desygnację na premiera, którego zadaniem jest utworzenie rządu. Ze względu na rozrzutność głosów pośród ugrupowań, które, przekroczyły próg wyborczy, przed Mateuszem Morawieckim stoi zadanie niezwykle trudne. Teraz wszystko jest w rękach posłów, którzy interes Polski stawiają na pierwszym miejscu, przed interesami osobistymi i partyjnymi. Temu, jako że Polacy w wyborach nie powierzyli żadnej z partii samodzielnego utworzenia rządu okaże się którym wybrańcom zależy, przede wszystkim na dobrym zdrowiu Polski, którzy są gotowi, mimo swoich, różnych orientacji politycznych utworzyć drużynę rządową, nie mającą w sobie dominującej roli jednej z partii politycznych. Zaistniała sytuacja jest wyzwaniem dla wszystkich parlamentarzystów bowiem bardzo trudnym zadaniem jest ustalenie wspólnego zdania. Ale już nikt nie będzie mógł postawić zarzutu, że jedna z partii wprowadza dyktat w parlamencie. Czy obecnie wybrani parlamentarzyści zdadzą ten trudny egzamin okaże się już niebawem. Niebawem nasza Ojczyzna - Polska dowie się czy dla obecnej ekipy parlamentarnej jest najważniejsza. I tego pierwszego miejsca, jako obywatel życzę naszej skołatanej Polsce.
