Okiem Samuraja Okiem Samuraja
794
BLOG

Europejski Bank Centralny - rzeczywiste centrum władzy w Unii!

Okiem Samuraja Okiem Samuraja Gospodarka Obserwuj notkę 15

Co jest ostateczną i główną przyczyną kryzysu w Grecji i Hiszpanii?  

Otóż kraje te wyraziły zgodę na straszliwe warunki – zgodę na przyjęcie razem z innymi państwami wspólnej waluty Euro. W efekcie planując działania dla własnej gospodarki, mają związane ręce, gdyż nawet nie są w stanie skorzystać z wahań kursowych, które mogłyby ich produkcje przemysłową uczynić bardziej konkurencyjną.

Polska na szczęście zachowała własną walutę, dzięki czemu rząd realizując własną politykę pieniężną może pobudzać gospodarkę narodową. Płynny kurs własnej waluty może działać jako rodzaj buforu wspierającego gospodarkę narodową. Na przykład słaby kurs złotego pobudza eksport, gdyż produkty z Polski są tanie, a jednocześnie utrudnia import, gdyż dobra importowane są stosunkowo drogie. A z drugiej strony mocny kurs waluty, chociaż utrudnia eksport, to obniża koszty obsługi długu na rynku międzynarodowym oraz powoduje spadek kosztów importu np. surowców przemysłowych, co także może korzystnie wpływać na rodzimą gospodarkę. Płynny kurs krajowej waluty to kluczowe narzędzie do walki z kryzysem, umożliwiające rozwój własnego przemysłu. 

A tymczasem w strefie euro… Grecja i Hiszpania są w kryzysie, chociaż są głosy, że jeszcze najgorsze przed nimi, że ten kryzys jeszcze nie dotarł do ostrej fazy. Jakie narzędzia mają rządy tych krajów do walki z kryzysem, do poprawy warunków życia swojego społeczeństwa, do rozwoju własnej gospodarki, przemysłu? Nie mają nawet podstawowego narzędzia suwerennych państw jakim jest możliwość prowadzenia własnej polityki pieniężnej! Ten przywilej, tę władzę ma Europejski Bank Centralny. Co więcej członkowie Unii Europejskiej przyjmują traktat narzucający limit zadłużenia wewnętrznego do 60% Produktu Krajowego Brutto (narastająco). Wniosek nasuwa się tylko jeden: rządy krajów Unii Europejskiej strefy euro utraciły środki kontroli gospodarki własnych krajów. A kto kontroluje te gospodarki? Ten, kto ma w ręce kompetencje i klucz do prowadzenia polityki pieniężnej – Europejski Bank Centralny! Oto rzeczywiste centrum władzy w Unii.

Co w tej sytuacji może zrobić Grecja? Tańczyć, jak jej zagra Parlament Europejski i Europejski Bank Centralny…

Premier Donald Tusk straszy Polaków powstaniem Unii „dwóch prędkości” i dlatego jest zdeterminowany narzucić swojemu narodowi walutę euro. Panie premierze, którą prędkość wybiera Pan dla rodaków: Grecji czy Hiszpanii? Przecież szansy na równorzędną konkurencję z Niemcami na razie chyba nie ma?

Przyjmując walutę euro rząd danego kraju, który przypominam jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo i dobrobyt swojego narodu, automatycznie przenosi swoje uprawnienia, swoją władzę na trzecią stronę - Europejski Bank Centralny. I od tej pory nie ma żadnych podstaw aby twierdzić, że państwa używające euro są suwerenne! Nie stanowią o sobie, gdyż pozbyły się podstawowych narzędzi kształtowania własnej gospodarki. To już nie jest „Oikos Nomos” – ekonomia - nie zarządzają własnym domem! 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Gospodarka