Zrezygnowany Zrezygnowany
1642
BLOG

Wczoraj Smolensk dzisiaj Lepper?

Zrezygnowany Zrezygnowany Polityka Obserwuj notkę 35

Wlasnie obejrzalem prezentacje Bialej Ksiegi Antoniego Macierewicza na spotkaniu z Sakiewiczem. Macierewicz podaje tam, ze samolot wznosil sie w ostatnich sekundach lotu, pożniej mowi ze zasilanie wysiadlo przed uderzeniem w Ziemie (ale juz nie dodaje ze po uderzeniu w drzewo).
Pytanie: na wykresie widac ze wysokosc samolotu (jego odczyt) ma krótkotrwale wahniecia takze we wczesniejszej fazie lotu - jak je wytlumaczyc? Moze to poprostu kwestia nieruwnosci terenu (tzn samolot leci na tym samym poziomie a tylko grunt sie obniza i zwyza). Czy przypadkiem samolot nie dostal sie do jakiegos glebokiego leju i lecac poziomo w osatniej fazie lotu poprostu nie zblizal sie do wzniesienia co moglo sugerowac ze szybko opada choc tak naprawde to ziemia sie zblizala? Jak dziala czujnik w systemie TAWS - mierzy wysokosc poprzez odleglosc od powierzchni ziemi czy moze okresla wysokosc niezaleznie od tego co sie znajduje ponizej samolotu.

Wydaje się ze w swietle mataczenia i zacierania sladow jakie mialy miejsce w sledztwie mozna smialo powiedziec ze nie chce nam sie wyjasnic prawdziwej przyczyny wylaczenia zasilania pracy komputerow. Byc moze na skutek fatalnego stanu technicznego samolotu doszlo po oderwaniu skrzydla do wycieku paliwa i wybuchu. Jest to oczywiscie wazne, tym nie mniej nie jest napewno kluczowy moment jak nas chce zmylic Macierewicz. Pisze zmylic bo przeciez w takim wypadku nie byloby to zadna rewelacja a tylko doprecyzowaniem przebiegu katastrofy. Tymczasem sugeruje sie ze jest to kluczem do wyjasnienia przyczyny katastrofy.

Kluczowym jest moment w ktorym pada komenda odchodzimy. Dlaczego przyrzady wskazuja ze samolot nadal sie obnizal? Czy moze to byc spowodowane tylko tym ze teren zaczal sie podnosic?

Czy znajdzie sie dobry czlowiek ktory mi na to pytanie odpowie - bo mnie to dreczy niesamowicie.

Podsumowując:

Nawet po prezentacji Macierewicza nie widze w katastrofie smolenskiej jakiegos spisku czy innych tajemnic - dla mnie samolot wlecial w jar nie wiedzac o tym. Jednak przez dlugie miesiace mamiono nas ze prawda jest inna, ze Macierewicz wie o czyms niezwyklym. Teraz z Lepperem robi sie to samo: caly czas milczal i nagle chcial mowic. Nic nie wiadomo ale wiadomo ze to spisek.

Czekam na odpowiedzi bo bardzo chcialbym aby mnie przekonano ze to jednak Macierewicz ma racje.

pozdr

ps. I jeszcze jedna uwaga: te wszystkie nieprawdopodobne teorie spiskowe sprawiaja ze czlowiek zaczyna watpic we wszystkie inne "prawdy" oglaszane po prawej stronie: afery, marnotrawstwo, indolenctwo PO. Nie sposob sprawdzac wszystkiego od podszewki. Jesli sprawdzam tak dokladnie katastrofe smolenska i wychodzi mi ze jestem robiony w ciula, to automatycznie zakladam ze w innych sprawach tez mnie ktos nabiera.

Pomysł gazetki upadł, a wiec nadal będziemy żyli w matriksie - sztucznym świecie w ktorym nie ma miejsca dla ok. 2 mln Polaków z poglądami centroprawicowymi. Szansa byla - sami ja zawaliliśmy!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka