Nie będę się znęcał nad tym bufonem.
Przypomnę jedynie jak reagował Sowiniec gdy ktoś wytykał mu błędy:
"Tak, dziękuję, już poprawione."
To była duża klasa.
Tutaj mamy do czynienia z klasą komunistycznego kacyka nomenklaturowego. Gdzie to przetrwało?
_
Komentarze