Dzisiaj Dzień Komisji Edukacji Narodowej, święto wszystkich pracowników oświaty – Dzień Nauczyciela. Z tej okazji wszystkim pracownikom oświaty chciałbym złożyć życzenia: przede wszystkim większej satysfakcji z pracy.
Nie da się ukryć, że ta satysfakcja jest wprost proporcjonalna do wynagrodzenia za pracę. ZNP walczy z rządem o podwyżki w sposób budzący mój podziw. Negocjacje są twarde, jednak sprzed oczu nauczycielskich liderów nigdy nie znika interes państwa. Warto aby sternicy nawy państwowej nie zapominali, że interes państwa jest jednak w znacznym stopniu tożsamy z interesem nauczycieli. Szczególnie dzisiaj, gdy produkcja niematerialna odgrywa w gospodarce coraz większą rolę, na oświacie nie można oszczędzać.
Tłumaczyłem to stronie rządowej podczas negocjacji, które wspólnie z ZNP toczyliśmy w sprawie emerytur pomostowych. Wówczas udało się zawrzeć trudny, ale dobry kompromis. Jestem świadom, że nie wychodził on w pełni naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli. Nie można jednak zapominać, że podczas negocjacji stroną zdecydowanie najsilniejszą był liberalny rząd PO.
Rząd, który w polityce oświatowej lawiruje między dogmatyzmem a pragmatyczną elastycznością. Na łamach „Głosu Nauczycielskiego” wiceminister edukacji Lilla Jaroń wręcza ludziom oświaty prezent z okazji Dnia Nauczyciela. Jest to deklaracja rezygnacji bonu oświatowego. To już coś. Chociaż trudno było przypuszczać, aby MEN spełnił swoje zapowiedzi i Polska, jako pierwsze państwo na świecie wprowadziło bon oświatowy na skalę ogólnokrajową. Cieszę się, że tym razem rozsądek zwyciężył.
Zacząłem od życzeń, chciałbym skończyć na gratulacjach. Składam je Panu Radosławowi Moskalowi – Nauczycielowi Roku 2009. Do gratulacji załączam wyrazy szacunku.
Inne tematy w dziale Polityka