łzy nieba potokiem spłynęły
po szarych ulicach miasta
mokry tłum
przesiąknięty do opalonej skóry
przypomniał sobie
że to jesteń stąpa cicho,podstępnie
i tak intensywne krople
wartkim wodospadem płynęły
bez litości,bez opamiętania
to płacz za odchodzącym latem....
Inne tematy w dziale Kultura