świat zbyteczny
jak śmierć w młodym ciele
pulsująca czarną sadzą
unicestwienia
osmalone ciało
o bieli oczu sterczących
przerażeniem w ciemnościach
tak realne
gdy mija szok
brak sentymentalnych listów i zdjęć
tego świata
które pozornie nadawały sens
teraz wszystko traci wagę
życie to foliowy czarny worek
wypełniony zgliszczami
to wszystko i nic
a jednak to rok życia
wyrwany bezpowrotnie z życiorysu
niemoc
na granicy szaleństwa..... 1.09.2013r
Inne tematy w dziale Kultura