nie jest jej pisany absolutnie
tylko piątkowy zmierzch
w geście oczekiwania
na słowa
choćby na znamienne milczenie
niespokojnie czeka
jak na wybuch wulkanu
na cokolwiek
o smaku pozytywnej zmiany
nim się rozwidni pomilczy poczeka
przyczajona w kącie pustostanu
jeśli jego głos nie przemówi do niej
pozostanie zmierzch i poranne świtanie
Inne tematy w dziale Kultura