w poza coś
co już czasem nienazwane
porwie wysoko
w niezauważalny wymiar
nieświadomości
w wielki błękit
i jednolitą zieleń
w nadmiar słów
i niedopowiedzenia milczące
lekko niczym na skrzydłach orła
co juz wzleci poza zasięg cienia
w słowa wiersza
co zapomniane sprawią
że skryjemy się w czeluściach szuflad
jak krasnoludki
w które nie każdy uwierzy
tacy nadzy,przeżroczyści
otoczeni magią spadających gwiazd
przeniesie nas ta siła
lecz czym ona jest.... 20.09.2013r
Inne tematy w dziale Kultura